1/4 finału Pucharu Polski: Stal Nysa - ONICO Warszawa 1:3
Stal Nysa przegrała ONICO Warszawa 1:3 (18:25, 25:21, 21:25, 18:25) w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski. Faworytem spotkania jest warszawska drużyna, ale musiała rozegrać bardzo zacięty pojedynek z pierwszoligowym zespołem. Nysianie pokazali się z bardzo dobrej strony i zaprezentowali świetną siatkówkę. MVP został wybrany Antoine Brizard. ONICO Warszawa w półfinale Pucharu Polski zmierzy się z Jastrzębskim Węglem.
Środowy mecz w Nysie cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Dowodem na to jest fakt, że wszystkie bilety na to spotkanie sprzedały się w zaledwie godzinę, razem z dodatkowymi biletami stojącymi.
- To fantastyczna sprawa dla nyskich kibiców, że możemy gościć u siebie zespół z Warszawy. Chyba nawet nie trzeba wspominać ze względu, na kogo będzie to atrakcyjne wydarzenie - zauważył Bartosz Bućko, przyjmujący gospodarzy.
Warszawska drużyna, mimo że będzie grać na wyjeździe zapowiada walkę o awans półfinału Pucharu Polski. - Mam nadzieję, że szybko wejdziemy na swój poziom. Wierzę, że pojedziemy do Nysy po zwycięstwo i Final Four Pucharu Polski stanie przed nami otworem. Liczę na to, że sprawimy w Nysie sporo radości sobie i naszym kibicom – wyznał Bartosz Kwolek, przyjmujący ONICO Warszawa.
Pierwsza partia spotkania była dośc wyrównana 9:10. Dopiero seria zagrywek Grahama Vigrassa odskoczyli na kilka oczek 16:12. Gospodarzom nie można było odmówić walki. Dość dobrze, mimo nie najlepszego przyjęcia radzili sobie na wysokiej piłce 15:21. Warszawianie do końca już kontrolowali grę. Wygraną skutecznym atakiem przypieczętował Rafael Araujo 25:18.
Drugiego seta od skutecznego ataku na środku rozpoczął Moustapha M'Baye 1:0. Chwilę później równie dobrym atakiem popisał się Bućko 2:0. Wspomniany zawodnik posłał na stronę rywali kilka bardzo mocnych zagrywek, dzięki czemu Stal objęła prowadzenie 5:1. W tej sytuacji Stephane Antiga zdecydował się na zmianę przyjmującego. Miejsce Piotra Łukasika zajął Nikołaj Penczew. W tej części meczu ONICO zaczęła mieć spore problemy z przyjęciem i wyprowadzeniem skutecznej akcji 5:10. Drużyna ze stolicy starała się odrabiać straty. Dzięki dobrej obronie w polu udało się jej zniwelować różnicę do trzech oczek 10:13 i 12:15. W tym fragmencie gry drużyny prezentowały bardzo efektowną siatkówkę, która mogła podobać się kibicom. Gospodarze ani przez moment nie zwalniali ręki w polu serwisowym 17:11. Siatkarze z Warszawy mieli też problem, żeby przebić się przez szczelny blok Stali. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa w tym secie. W ostatniej akcji tej partii Łukasz Kaczorowski posłał na stronę gości asa serwisowego 25:21.
Trzeci set zaczął się od punktowego ataku M'Baye 1:0. Do stanu 5:5 drużyny grąły równo. Następnie serią świetnych zagrywek popisał się Michał Makowski 8:5. ONICO nie poddało się i walczyło. Udało się w połowie seta zniwelować startę do jednego oczka 11:12. Nysianie nie zwalniali tempa. Wspierani głośnym dopingiem swoich kibiców odskoczyli na trzy oczka 17:14. Poddać nie mieli również warszawianie. Dzięki dobrym zagrywkom Antoine Brizarda doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka była zacięta i emocjonująca, ale ostatecznie na swoją stroną rozstrzygnęli ją zawodnicy ONICO Warszawa 25:21.
Czwarta część meczu była dość wyrównana. Makowski nie zwalniał ręki w polu serwisowym 7:7. Coraz skuteczniejszy w ataku był Bartosz Kurek. Niestety z czasem proste błędy zaczęli popełniać nysianie 8:11. Poodpieczni Krzysztofa Stelmacha bardzo się starali, żeby dotrzymać kroku rywalom, ale to warszawianie utrzymywali kilkupuntkową przewagę 19:15. Warto podkreślić, że w tym secie ciężar gry w ataku na swoje barki wziął Kurek 20:15. Zespół gości utrzymał koncentrację do końca i wygrał w tej partii 25:18 oraz całym meczu 3:1.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=28096
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?mID=28096&ID=1056