15 pytań do Jędrzeja Gossa
Sezon 2019/20 KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn został zakończony. W dalszym ciągu zapraszamy do lektury cyklu 15 pytań do…”. Dzisiaj na serię pytań odpowiadział Jędrzeja Gossa, atakujący LUK Politechniki Lublin.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Ile miał pan lat, kiedy zaczął pierwsze treningi siatkówki?
JĘDRZEJ GOSS: Miałem 13 lat.
Kto był pana pierwszym trenerem?
JĘDRZEJ GOSS: Andrzej Piotrowski, prywatnie Tato zawodnika Chrobrego Głogów, Antka.
Pierwszy, najważniejszy sukces sportowy to?
JĘDRZEJ GOSS: Brązowe medale Mistrzostw Polski juniorów i Młodej Ligi.
Czy z dotychczas rozegranych meczów w okresie rozgrywek młodzieżowych, czy też seniorskich, któryś szczególnie zapadł panu w pamięć? Albo był dla pana bardzo ważny?
JĘDRZEJ GOSS: Wygrany mecz z Chrobrym Głogów 3:1, który zadecydował, że awansowaliśmy z LUK Politechniką do KRISPOL 1. Ligi.
Zawsze grał pan na pozycji, na której aktualnie występuje w klubie?
JĘDRZEJ GOSS: Praktycznie od zawsze. Przez chwilę był pomysł, żeby przekwalifikować mnie na rozgrywającego, ale tak jak nagle on się pojawił, tak szybko też zniknął.
Gdyby nie siatkówka, to czym byś się pan zajął?
JĘDRZEJ GOSS: Na pewno byłoby to coś związanego ze sportem. Jeśli nie stricte jakaś inna dyscyplina, to może coś około sportowego. Może śladem Taty poszedłbym w stronę dziennikarstwa?
Jak koncentruje się pan przed meczem?
JĘDRZEJ GOSS: Nie mam jakiegoś swojego rytuału, szczerze powiedziawszy, nie bardzo w nie wierzę. Koncentracja przychodzi w sposób naturalny podczas rozgrzewki.
Kto lub co motywuje pana do treningów i ciężkiej pracy?
JĘDRZEJ GOSS: Chęć stawania się lepszym. Lubię ciężko pracować, nie potrzebuję dodatkowej motywacji z zewnątrz.
Jak zachęciłbyś młodych ludzi do siatkówki, bądź też aktywnego spędzania czasu wolnego?
JĘDRZEJ GOSS: Tym, że aktywne spędzanie czasu pomaga człowiekowi w codziennym funkcjonowaniu. Stare, ale jakże prawdziwe hasło "w zdrowym ciele, zdrowy duch". Przechodzimy obecnie przez bardzo trudny czas, jaki spowodował koronawirus. To oczywiste, że ludzie, którzy regularnie trenują i o siebie dbają, są mniej podatni na jego negatywne skutki. Ruszajmy się, bo taka sytuacja pokazuje jedną rzecz - nigdy nie wiadomo, kiedy i w jakich okolicznościach nam się to przyda.
Sportowy idol?
JĘDRZEJ GOSS: Nie posiadam.
Ulubiony film?
JĘDRZEJ GOSS: "Pulp fiction", "Lot nad kukułczym gniazdem".
Ulubiona książka?
JĘDRZEJ GOSS: Mam pewnie 50 ulubionych książek, ale szczególnie wyróżnię trzy: "Rok 1984" Georga Orwella, "Behawiorystę" Remigiusza Mroza i "Żmijowisko" Wojciecha Chmielarza.
Ulubiony rodzaj muzyki, wykonawca?
JĘDRZEJ GOSS: Rap, Bonson.
Ulubiona gra komputerowa?
JĘDRZEJ GOSS: "Football Manager", elementarz.
Ulubione miejsce na wakacje?
JĘDRZEJ GOSS: Najlepiej po sezonie odpoczywam w domu rodzinnym, w mojej ukochanej Łodzi. Z marzeń, chciałbym bardzo odwiedzić trzy państwa: Kolumbię, Peru i Egipt.