A za tydzień derby Lubuskiego
Olimpia Sulęcin odniosła drugie zwycięstwo w tym sezonie. W sobotę zespół ten pokonał zawsze groźny KRISPOL Września 3:0 (25:22, 25:20, 25:22). Była to też pierwsza wygrana przed własną widownią. Poprzednio Olimpia triumfowała w Warszawie.
- Wyniki 3:0 sugeruje łatwe zwycięstwo, a tak na pewno nie było - komentował po spotkaniu Łukasz Chajec, szkoleniowiec Olimpii. - Przed startem TAURON 1. Ligi i w trakcie rozgrywek podkreślam, że nie będzie łatwego rywala i przed każdym wyjściem na boisko trzeba być czujnym i skoncentrowanym.
Początek spotkania, co podkreśla Łukasz Chajec, był nerwowy w wykonaniu jego podopiecznych, szczególnie w elemencie przyjęcia. Rywale odskoczyli na cztery punkty, ale gospodarze w miarę upływu czasu budowali swoją pewność siebie, co na pewno przyczyniło się do odniesienia zwycięstwa. - Od stanu 11:15 zdobyliśmy serię punktów. Po złapaniu kontaktu uzyskaliśmy już minimalną przewagę. Drugiego seta wygraliśmy pewnie, zdecydowanie kontrolując wydarzenia na boisku - powiedział trener Olimpii Sulęcin.
W trzecim secie zespół gości walczył, chcąc przedłużyć losy rywalizacji. Długo toczyła się gra punkt za punkt. Losy partii i meczu rozstrzygnęły po serii bardzo trudnych zagrywek Flipa Frankowskiego, który m.in. za ten fragment meczu odebrał statuetkę MVP.
Frankowski zdobył 16 paunktów, a w tym miał cztery zagrywki. - W trudnych momentach brał ciężar gry na swoje barki, miał zaufanie u rozgrywającego. Trzymał przyjęcie i zdobywał punkty. Czego chcieć więcej - powiedział Łukasz Chajec. Jednocześnie dodał, że nastrój w zespole jest daleki od hurra optymizmu. - To dopiero początek rizgrywek. Będziemy starać się poprawiać swoje umiejętności. Na pewno mamy rezerwy - mówił trener Olimpii.
15 października w następnej kolejce TAURON 1. Ligi Olimpia pojedzie do Nowej Soli na mecz z MKST Astrą na derby województwa lubuskiego. - Ucieszyliśmy się, gdy sąsiad zza miedzy awansował do zaplecza PlusLigi. Ostatnie raz derby naszego województwa rozegrane zostały dziesięć lat temu. Na pewno w sobotę dojdzie do ciekawego meczu. Spodziewamy się wielu emocji i dobrego sportowego widowiska. Trybuny zapełnią się do ostatniego miejsca. Na pewno na derby wybiorą się nasi kibice - zakończył Łukasz Chajec.