Andrzej Krzyśko: chcemy zagrać dobry ostatni mecz
MKST Astra Nowa Sól na zakończenie fazy zasadniczej TAURON 1. Ligi Mężczyzn na wyjeździe zagra z Gwardią Wrocław. Nowosolanie cały czas mają jeszcze szanse na awans do fazy play off. - Nie ukrywamy, że jedziemy do Wrocławia po to, żeby wygrać swój ostatni mecz. Potem zobaczymy, jak ułoży się tabela - powiedział Andrzej Krzyśko, trener drużyny z województwa lubuskiego.
W ramach 30. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn drużyna z Nowej Soli zmierzy się z wrocławską Gwardią. Podopieczni Andrzeja Krzyśko cały czas mają szanse, aby awansować do najlepszej ósemki. Muszą wygrać spotkanie z Gwardzistami, a także liczyć na korzystne wyniki w innych spotkaniach. Kluczowe będzie starcie Lechii Tomaszów Mazowiecki z Bogdanka Arka Chełm oraz REA BAS Białystok z AZS AGH Kraków. Do tomaszowian i białostoczan siatkarze z Nowej Soli tracą tylko jeden punkt.
- Nie ukrywamy, że jedziemy do Wrocławia po to, żeby wygrać swój ostatni mecz. Potem zobaczymy, jak ułoży się tabela. Przez różne zawirowania straciliśmy miejsce w ósemce. Jednak cały czas jesteśmy w grze. Dostanie się do fazy play off jest realne - wyznał sternik MKST Astry.
I dodał - Jedziemy do Wrocławia z jednym celem. Chcemy po prostu zagrać dobry mecz w ostatniej kolejce fazy zasadniczej. Gwardziści znają już swoją przyszłość. Wiedzą, że spadają z ligi.
Szkoleniowiec doskonale wie, na kogo jego podopieczni muszą zwrócić szczególną uwagę podczas ostatniego spotkania fazy zasadniczej.
- Podczas tego spotkania musimy uważać szczególnie na dwóch zawodników - Piotra Śliwkę oraz Michała Godlewskiego. Wynik spotkania będzie uzależniony od tego, w jakiej dyspozycji będą właśnie ci zawodnicy. Powiem tak, jeśli zagramy na podobnym poziomie, jak z BKS VISŁA PROLINE, to powinniśmy dość szybko narzucić rywalom swój styl gry - zakończył Krzyśko.
Powrót do listy