Antoni Kwasigroch: będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu
BKS Visła Proline Bydgoszcz w czwartek meczem domowym z Lechią Tomaszów Mazowiecki zainauguruje sezon 2022/23 TAURON 1. Ligi Mężczyzn pod egidą Polskiej Ligi Siatkówki. - Zawsze gra się w rozgrywkach po to, żeby wygrywać w każdym meczu, bić się o najwyższe cele. Będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu i zobaczymy, co przyniesie sezon - powiedział Antoni Kwasigroch, przyjmujący bydgoskiej drużyny.
TAURON 1.LIGA.PL: Jak ocenia pan wasze przygotowania do sezonu?
ANTONI KWASIGROCH: Ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy, w szczególności cały sierpień. To był trudny, aczkolwiek potrzebny czas, żeby być dobrze przygotowanym fizycznie do sezonu.
Jesteście gotowi do nowego sezonu?
ANTONI KWASIGROCH: Czy jesteśmy gotowi do nowego sezonu? W czwartek gramy pierwszy mecz ligowy, boisko wszystko zweryfikuje.
Ten sezon będzie wymagający i długi dla wszystkich zespołów. O medale walczyć będzie ponownie szesnaście ekip.
ANTONI KWASIGROCH: Na pewno w tym sezonie nie zabraknie niespodzianek. Będzie mnóstwo spotkań, każdy zespół będzie miał swoje trudne i lepsze momenty. Z tych szesnastu ekip każda sprawi niejedną sensację.
Kto pana zdaniem jest faworytem tych rozgrywek?
ANTONI KWASIGROCH: Myślę, że będzie to mało przewidywalny sezon. Na papierze mocni są, na przykład MKS Będzin i Chemeko-System Gwardia i to oni są faworytami rozgrywek. Nie znaczy to jednak, że te zespoły są poza zasięgiem innych. Tak naprawdę trzeba poczekać do ligi, żeby ocenić potencjały poszczególnych drużyn.
Od kilku sezonów BKS Visła Proline podkreśla, że jej celem jest awans do PlusLigi. Domyślam się, że w tym sezonie cel się nie zmienia?
ANTONI KWASIGROCH: Zawsze gra się w rozgrywkach po to, żeby wygrywać w każdym meczu, bić się o najwyższe cele. Będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu i zobaczymy, co przyniesie sezon.
Waszą drużynę w tych rozgrywkach poprowadzi nowy szkoleniowiec - Michał Masny. Trudno było się wam przestawić z relacji kolega z boiska - trener?
ANTONI KWASIGROCH: Nie miałem z tym problemu. Od trenera bije ogrom doświadczenia, grał w najlepszych zespołach PlusLigi i staram się jak najwięcej z tego doświadczenia korzystać. To, że rok temu graliśmy ze sobą na boisku, tylko pomaga, ponieważ łatwiej nam się dzisiaj "dogadać", lepiej się znamy.
W czwartek zainaugurujecie rozgrywki 1. Ligi. Waszym rywalem będzie Lechia. Czego należy spodziewać się przed tym spotkaniem?
ANTONI KWASIGROCH: Na pewno obie drużyny wyjdą bardzo zmotywowane na ten mecz, w końcu to początek sezonu, coś na co obie ekipy czekały. Myślę, że będzie to wyrównane i zacięte spotkanie, ale mam nadzieję, że przechylimy szalę zwycięstwa na swoją stronę.