Artur Pasiński: czeka nas bardzo ciężkie spotkanie w Kluczborku
Mickiewicz Kluczbork w ostatnich trzech meczach poniósł porażki i spadł w ligowej tabeli na 9. miejsce. - W tak długim i wyczerpującym sezonie każdy zawodnik, zespół wcześniej, czy później może złapać zadyszkę. Wydaje mi się, że w ostatnich tygodniach nasz zespół dopadła mała zadyszka związana z dużą ilością rozegranych spotkań przez ostatnie parę tygodni - powiedział Artur Pasiński, przyjmujący kluczborczan. W sobotę podopieczni Mariusza Łysiaka rozegrają ważne spotkanie przeciwko Exact Systems Norwid Częstochowa w ramach 13. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Za wami mecz z APP Krispol Września, który przegraliście 0:3. Kibice, wy, jak i rywale chyba spodziewaliście się dłuższego spotkania?
ARTUR PASIŃSKI: APP Krispol Września zagrał bardzo dobre spotkanie. Byli przygotowani bardzo dobrze taktycznie na ten mecz, co dało efekt w postaci wygranego spotkania.
Pierwszą partię przegraliście na przewagi 24:26. Mam wrażenie, że to trochę wam podcięło skrzydła w perspektywie kolejnych setów. Mam rację?
ARTUR PASIŃSKI: Myślę, że każdemu zawodnikowi set przegrany na przewagi trochę podcina skrzydła. Kolejne sety niestety nie przebiegały, także po naszej myśli.
Przegraliście ostatnie trzy mecze. Można mówić, że Mickiewicz złapał małą zadyszkę?
ARTUR PASIŃSKI: W tak długim i wyczerpującym sezonie każdy zawodnik, zespół wcześniej, czy później może złapać zadyszkę. Wydaje mi się, że w ostatnich tygodniach nasz zespół dopadła mała zadyszka związana z dużą ilością rozegranych spotkań przez ostatnie parę tygodni.
Kolejkę przed końcem pierwszej rundy zasadniczej znajdujecie się w czołówce tabeli. Chyba możecie być zadowoleni ze swojej gry?
ARTUR PASIŃSKI: Jeszcze trzy tygodnie temu, gdyby zapytałaby pani chłopaków, czy mnie myślę, że wszyscy jednogłośnie powiedzieliby - tak jesteśmy zadowoleni. Lecz parę ostatnich przegranych spotkań przesunęło nas w dół ligowej tabeli. Mam nadzieję, że w ostatniej kolejce pierwszej rundy, uda się nam odbudować naszą formę i znów cieszyć kluczborskich kibiców naszą dobrą grą.
Na koniec wspomnianej pierwszej rundy zagracie u siebie z Exact Systems Norwid. To dobra okazja do przełamania małej serii porażek, jak i zakończenia pierwsze części sezonu zwycięstwem?
ARTUR PASIŃSKI: Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie w Kluczborku. Myślę, że zarówno my, jak i rywale potrzebujemy punktów do ligowej tabeli. Zapowiada się ciekawe spotkanie. Mam nadzieję, że rundę zakończymy miłym akcentem.
Można powiedzieć, że połowa sezonu zbliża się nieuchronnie. Czy odczuwacie, że każdy punty zaczyna już ważyć podwójnie?
ARTUR PASIŃSKI: Myślę, że jeszcze trochę spotkań zostało do rozegrania w rundzie zasadniczej i wszystko może się wydarzyć. Niemniej, każdy zdobyty punkt do ligowej tabeli może w późniejszym ogólnym rozrachunku dawać spokojne wejście do fazy play off.