Bartłomiej Rebzda przed finałowym meczem Pucharu KRISPOL 1.Ligi Mężczyzn: cały zespół stać na dobrą grę
Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrała w ostatnim meczu z LUK Politechniką Lublin 2:3. Tomaszowianie pierwszą część rundy zasadniczej zakończyli na 6. miejscu w tabeli. Teraz drużyna przygotowuje się do ważnego, pierwszego finałowego meczu o Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. We wtorek podopieczni Bartłomieja Rebzdy zmierzą się z BBTS Bielsko-Biała. - Cały zespół stać na dobrą grę - powiedział szkoleniowiec Lechii. Początek meczu o godzinie 18.00.
Sobotnie spotkanie pomiędzy LUK Politechniki Lublin z Lechią Tomaszów Mazowiecki zakończyło 13. kolejkę KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Pojedynek był bardzo zacięty i rozstrzygnął go dopiero tie-break. Ostatecznie dwa punkty do ligowej tabeli dopisali lublinianie, a jedno tomaszowianie.
- Zdobyliśmy punkt w Lublinie. Pojechaliśmy tam po więcej. Uważam, że w sobotę było stać nas na ugranie czegoś więcej. Chcieliśmy przede wszystkim wygrać mecz. Zabrakło nam po prostu skuteczności podczas gry na siatce. Wiadomo, że ostatni czas nie jest dla nas łatwy. Jednak nie możemy się tym tłumaczyć - powiedział Bartłomiej Rebzda, trener Lechii.
I dodał - W sobotę mieliśmy swoje akcje na siatce i szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Przegraliśmy je sportowo. Powinniśmy skończyć więcej ataków i odrzucić jeszcze bardziej rywali od siatki. Dużo lepiej powinniśmy również zagrać w swoich pierwszych akcjach. Wyjeżdżając z Lublina, mimo wszystko cieszyliśmy się z jednego punktu, bo mogło się zakończyć to zwycięstwem gospodarzy 3:1. Oczywiście jest żal, bo było nas stać na przestrzeni całego meczu na taką grę, jaką zaprezentowaliśmy w pierwszym secie. Po pierwszej partii nasza gra zgasła i nie mogliśmy wrócić już do tego, co graliśmy na początku. Żałujemy, że nie weszli na taki poziom, jaki sobie chcieliśmy zawiesić.
Teraz zespół z Tomaszowa Mazowieckiego przygotowuje się do wtorkowego meczu przeciwko bielszczanom. 10 grudnia zostanie rozegrane jedno z dwóch historycznych spotkań, o pierwszy Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Obie drużyny pomyślnie zakończyły rywalizację w trzech wcześniejszych rundach Pucharu Polski 2020.
W 3. rundzie Lechia pokonała SPS Chrobry Głogów 3:2, a BBTS wygrał z Exact Systems Norwid 3:0. Obie ekipy awansowały do ćwierćfinału turnieju. W styczniu zmierzą się w 1/8 finału z drużynami PlusLigi. Wcześniej powalczą o pierwsze trofeum w sezonie 2019/20 1. Ligi Mężczyzn, czyli wspomniany Puchar KRISPOL 1. Ligi.
Regulamin rozgrywek zakłada rozegranie dwumeczu. Zwycięzcą Pucharu KRISPOL 1. Liga Mężczyzn 2019 zostanie drużyna, która w 4. rundzie finałowej wygra większą liczbę meczów. Jeżeli po zakończeniu drugiego spotkania stan rywalizacji w meczach będzie wynosił 1:1 to, o wygraniu rywalizacji zadecyduje wygranie „złotego seta” do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn.
- Przed nami wtorkowy mecz Pucharu KRISPOL 1. Ligi, w którym zagramy z BBTS Bielsko-Biała. Poszukamy swojej dobrej gry. Mamy swoje problemy, ale musimy sobie poradzić z tą sytuacją na boisku. Wiem, że cały zespół stać na to, żeby zagrać znacznie lepiej, niż w sobotę. Naprawdę niewiele nam zabrakło, żeby wygrać u wicelidera. Musimy się skupić, abyśmy zapunktować w Bielsku-Białej oraz pozostałych grudniowych meczach - zakończył Rebzda.
Zwycięzca dwumeczu o Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn zainkasuje nagrodę pieniężną w wysokości 20 tysięcy, a w styczniu oba zespoły zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski, gdzie zagrają z drużynami plusligowymi z miejsc 1-6 po rundzie zasadniczej.
Program meczów o Puchar KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn 2019
10 grudnia (wtorek)
godz. 18.00 BBTS Bielsko-Biała - Lechia Tomaszów Mazowiecki
19 grudnia (czwartek)
godz. 18.00 Lechia Tomaszów Mazowiecki - BBTS Bielsko-Biała (transmisja Polsat Sport)