Boże Narodzenie z Grzegorzem Jacznikiem
O Świętach Bożego Narodzenia, prezentach pod choinkę i świątecznych obowiązkach odpowiada Grzegorz Jacznik, rozgrywający MKST Astra Nowa Sól.
TAURON 1.LIGA.PL: Z czym kojarzą się panu Święta Bożego Narodzenia?
GRZEGORZ JACZNIK: Boże Narodzenie to dla mnie szczególny czas na odpoczynek i rozmowy bliskimi. W tę parę dni mogę na chwilę zapomnieć o codziennych obowiązkach i oczywiście najeść się pysznych potraw.
Kiedy kupuje pan świąteczne prezenty?
GRZEGORZ JACZNIK: Co roku planuję kupić prezenty na początku grudnia, aby uniknąć tłoku w sklepach, ale niestety nie zawsze się to udaje. W tym roku ostateczne zakupy prezentowe zakończyły się dwa dni przed świętami.
Pisał pan listy do Świętego Mikołaja?
GRZEGORZ JACZNIK: Tak. Jak większość dzieci, ja również co roku pisałem list do św. Mikołaja. Prosiłem go o wymarzone prezenty i zapewniałem, że byłem grzeczny cały rok.
Ulubiona potrawa wigilijna to?
GRZEGORZ JACZNIK: Ciężko wybrać mi jedną ulubioną potrawę wigilijną. Jestem fanem słodkich przysmaków, więc na pewno będzie to któreś z ciast. Chyba piernik jest moim faworytem.
Bez czego nie wyobraża sobie pan świąt?
GRZEGORZ JACZNIK: Może nie bez czego, a bez kogo. Nie wyobrażam sobie, żeby spędzić bez rodziny.
Macie jakie swoje rodzinne świąteczne tradycje?
GRZEGORZ JACZNIK: Myślę, że nasze świąteczne tradycje są takie, jak w większości polskich domów. Przed Wigilią dzielimy się opłatkiem, zasiadamy do stołu, a chwilę później najmłodsi zabierają się za rozpakowywanie prezentów.
Co chciałby pan znaleźć pod choinką?
GRZEGORZ JACZNIK: Cieszyłbym się z butów do siatkówki, ich nigdy nie jest za dużo (śmiech).
Najpiękniejsze wspomnienie związane z Bożym Narodzeniem, to?
GRZEGORZ JACZNIK: Słodycze, których nie można było dostać lokalnie, a przywoził je zawsze wujek, który na co dzień mieszkał poza granicami Polski. I ta beztroska związana z tym dziecięcym czasem.
Czego życzy Pan kibicom polskiej siatkówki na te Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok?
GRZEGORZ JACZNIK: Kibicom polskiej siatkówki życzę dużo ciepła, zdrowia i radości. Aby te Święta Bożego Narodzenia były szczególnym czasem spędzonym z rodziną i okresem, w którym wszystkie marzenia się spełniają. Ponadto dużo siatkarskich emocji, w tym jak najwiecej tych pozytywnych związanych z bardzo ważnym dla polskiej siatkówki olimpijskim 2024 rokiem.