Czwartek z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: SPS Chrobry Głogów - LUK Politechnika Lublin 1:3
SPS Chrobry Głogów przegrał z LUK Politechniką Lublin 1:3 (24:26, 22:25, 28:26, 20:25) w meczu 21. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Sławomir Stolc. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną lublinian, ale wtedy padł wynik 3:2.
Drużyny te znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach. Głogowianie w dalszym ciągu okupują przedostatnie miejsce w tabeli i walczą o utrzymanie w lidze. Lublinianie natomiast przez dłuższy czas zajmowali pozycję wicelidera tabeli. Ostatnie porażki sprawiły, że stracili tę lokatę. Teraz robią wszystko, co w ich mocy, aby zająć jak najwyższą lokatę przed fazą play off.
- Każdy kolejny mecz jest tym najważniejszym, ale tym razem mamy komfort grania u siebie. Wiemy, jak wysoki poziom prezentuje drużyna z Lublina, ale niejednokrotnie pokazywaliśmy już, że potrafimy z takimi drużynami grać. Wszystkie mecze w tym sezonie, które wygraliśmy, wygraliśmy u siebie. To na pewno coś oznacza i tym razem również postaramy się wykorzystać atut naszej hali - powiedział Wojciech Szwed, przyjmujący SPS Chrobrego.
- Przyjechaliśmy do Głogowa po zwycięstwo, ale pełni szacunku do rywala. Mimo, że głogowianie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli są groźnym przeciwnikiem. Wszystkie mecze, które SPS Chrobry wygrał, wygrał we własnej hali. Musiemy mieć się na baczności. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby z Głogowa wrócić do Lublina z kompletem punktów - dodał Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki.
Pierwszą partię spotkania od dwóch punktowych ataków rozpoczął Szwed 2:0. Przez kilka akcji na prowadzeniu byli gospodarze 4:2 i 8:6. W ataku dobrze sobie radził Bartosz Janeczek. Z czasem lublinianie poprawili swoją skuteczność w ataku, m.in. Damian Wierzbicki 8:10. Z kolei w polu serwisowym ręki nie zwalniał Paweł Rusin 12:12. Do tego goście zaczęli dobrze czytać grę przeciwników i ustawiać szczelny blok 13:12 i 16:13. Głogowianie nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. W końcówce zniwelowali stratę do jednego oczka 19:20. Ostatnie akcje premierowej odsłony meczu były bardzo zacięte 23:23 i 24:24. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze LUK Politechniki 26:24. Najpierw zagrywkę w połowę siatki posłał Jan Lesiuk, a chwilę później przez podwójny, lubelski blok został zatrzymany Janeczek.
Seta numer dwa rozpoczął się od punktowego ataku ze środka Kamila Szaniawskiego 1:0. Do stanu 6:6 drużyny grały równo. Następnie bardzo dobre zagrywki Szweda dały prowadzenie SPS Chrobremu 10:7. Przyjezdni przetrzymali ten trudny fragment gry. Kolejne udane ataki Wierzbickiego oraz Sławomira Stolca pozwoliły im najpierw doprowadzić do remisu 11:11, a następnie objąć prowadzenie 12:11. Od tego momentu już do końca seta drużyny grały punkt za punkt. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszej partii, więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Lublina. W ostatniej akcji tej część meczu, na lewym skrzydle zablokowali atak Marcina Brzezińskiego 25:22.
W kolejnej partii zespół gości za sprawą świetnych serwisów Rusina szybko objął prowadzenie 6:1. Podopieczni Dominika Walencieja nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych rywali 3:8. Lublinianie natomiast dyktowali warunki gry w każdym elemencie. W połowie seta mocne zagrywki na stronę zawodników z Głogowa posyłał Radosław Sterna 13:8. Krótka przerwa na żądanie trenera gospodarzy, uspokoiła grę SPS Chrobrego. Zniwelowali różnicę do LUK Politechniki do trzech oczek 13:16. Głogowianie walczyli do końca. W końcowej fazie seta wykorzystując proste błędy lublinian doprowadzili do remiu 21:21. Gospodarze, jako pierwsi mieli w górze piłkę setową 24:23. Mimo, że gości wyrównali wynik, to tym razem nie dali sobie już wyrwać z rąk wyganej. Siatkarze z Głogowa zwyciężyli w tym secie 28:26.
Głogowianie poszli za ciosem i w czwartym secie dość szybko odskoczyli na kilka oczek 6:3. Siatkarze z Lublina musieli gonić wynik. Mocna zagrywka oraz udane kontrataki pomogły im wyrównać stan rywalizacji 7:7 i 10:10. W tym momencie, jakby gra SPS Chrobrego stanęła w miejscu. Inicjatywę na parkiecie przejęli przyjezdni. W polu serwisowym dobrze sobie radził Bartosz Zrajkowski oraz Rusin 16:11. Pomimo walki, głogowianie nie odrobili już tej straty. W ostatnich akcjach dużo skuteczniejsi w ataku byli lublinianie. Wygraną skutecznym atakiem z prawego skrzydła przypieczętował Wierzbicki 25:20.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100348.html