Czwartek z PLS 1. Ligą: Lechia Tomaszów Mazowiecki - KKS Mickiewicz Kluczbork 3:0
Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała KKS Mickiewicz Kluczbork 3:0 (27:25, 25:22, 25:16) w meczu inaugurującym 27. kolejkę PLS 1. Ligi. To udany rewanż tomaszowian. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną kluczborczan 3:1. MVP tego czwartkowego spotkania został wybrany Wiktor Przybyłek.
Tomaszowianie i kluczborczanie, którzy walczą o możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off staną po przeciwnych stronach siatki. Gospodarze przystąpili do meczu w dobrych humorach. Kilka dni temu na wyjeździe pokonali PZL LEONARDO Avię Świdnik 3:1. Z kolei zespół gości musiał uznać wyższość Astry.
- Zarówno my jak i KKS Mickiewicz Kluczbork walczymy o jak najlepszą pozycję w tabeli przed fazą play off, dlatego na pewno będzie to zacięte spotkanie. Wierzę w to, że kolejny raz zdobędziemy komplet punktów, a nasza gra w pełni usatysfakcjonuje naszych wiernych kibiców licznie wypełniających halę w Szkole Podstawowej nr 1 - powiedział Marcel Hendzelewski, przyjmujący Lechii.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Artur Pasiński. Chwilę później wspomniany zawodnik popisał się dobrą serią zagrywek 3:1. Gospodarze dzięki dobrej postawie Hendzelewskiego oraz Wiktora Przybyłka doprowadzili do remisu 7:7. Następnie Lechia zaczęła budować swoją przewagę12:9. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Wiktor Musiał. Do końca tej premierowej odsłony spotkania gra była dość równa. Niestety kontuzji w tej partii doznał Dawid Suski - rozgrywający Lechii. Nerwy na wodzy w kluczowych akcjach utrzymali podopieczni Kamila Czapnika 27:25.
W drugim secie siatkarze Lechii dość szybko wyszli na prowadzenie 5:2. Kluczborczanie nie mieli zamiaru składać broni. Pewne ataki Mateusza Lindy pozwoliły im wyrównać wynik 10:10. Podobnie jak w pierwszym secie, tak i w tym praktycznie do końca obie ekipy grały równo. Końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli zawodnicy z Tomaszowa Mazowieckiego 25:22.
W secie numer trzy tomaszowianie poszli za ciosem. Bardzo szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry 6:3 i 14:7. Do końca już tej partii kontrolowali sytuację na parkiecie wygrywając pewnie ostatnią część czwartkowego meczu do 16.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104020.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1104020.html#stats
Powrót do listy