Czwartek z PLS 1. Ligą: SMS PZPS Spała - BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 0:3
SMS PZPS Spała przegrał z BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 0:3 (20:25, 18:25, 27:29) w meczu 16. kolejki PLS 1. Ligi rozgrywanej awansem. Najbardziej wyrównana była trzecia partia spotkania. W kluczowych momentach górę wzięło większe doświadczenie bydgoskich siatkarzy. MVP tego spotkana został wybrany Marcin Krysiak.
Spalska drużyna to najmłodsza ekipa na pierwszoligowych parkietach. Czwartkowe stracie z bydgoską ekipą było rozgrywane awansem 16. serii spotkań. W roli faworyta stawiana była drużyna gości. Należy jednak podkreślić, że młodzi siatkarze SMS PZPS tanio skóry nie sprzedają, o czym kilka dni temu przekonali się świdniczanie.
Pierwszą partię spotkania od dobrych serwisów rozpoczął Maciej Drąg 2:0. Goście dzięki serwisom Jędrzeja Kaźmierczaka szybko doprowadzili do remisu 3:3. Chwilę później wyszli na prowadzenie 8:4 po udanej serii zagrywek Błażeja Bienia. Spalska młodzież starała się dotrzymać kroku rywalom. Zespół do walki próbował poderwać Oskar Kukie 9:11. Jednak w dalszej części to BKS VISŁA PROLINE dyktowwał rytm gry. Podopieczni Jacka Nawrockiego mieli spore problemy, żeby dokładnie przyjąć i wyprowadzić skuteczną akcję przy serwisach Kaźmierczaka 11:18. Przyjezdni pewnie wygrali premierową odsłonę meczu 25:20. Udanym atakiem zakończył ją Juan Gabriel Barrera.
Początek seta numer dwa był kopią wcześniejszego. Lepiej zaczęli go gospodarze 4:1. Podejmowali pełne ryzyko w polu serwisowym, które im się opłaciło. Bydgoszczanie szybko wyrównanali wynik 4:4. Następnie podopieczni Michala Masnego zaczęli budować swoją przewagę 14:8 i 18:9. Takiego prowadzenia nie dali sobie już wyrwać z rąk. Tę partię siatkarze zad Brdy wygrali do 18. Zakończył ją błąd dotknięcia siatki przez Bartosza Chrzanowskiego.
Najbardziej wyrównana była trzecia odsłona spotkania. Praktycznie od pierwszej do ostatniej piłki obie ekipy grały równo 8:8. Co prawda, na moment w połowie partii na prowadzenie wyszli goście 14:11, ale spalska młodzież doprowadziła do remisu 19:19. Wiele emocji i zaciętej walki był. Nerwy na wodzy podczas gry na przewagi utrzymali zawodnicy z Bydgoszczy. Najpierw błąd w polu serwisowym popełnił Kukie, a w kolejnej akcji skutecznym kontratakiem popisał się Patryk Mendel 29:27.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103928.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103928.html#stats
Powrót do listy