Czwartek z TAURON 1. Ligą: AZS AGH Kraków - BAS Białystok 2:3
AZS AGH Kraków przegrał z BAS Białystok 2:3 (23:25, 17:25, 25:21, 25:20, 14:16) w meczu inaugurującym 7. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To pierwsze zwycięstwo białostoczan w sezonie 2020/21. MVP został wybrany Karol Jankiewicz.
W związku z wystąpieniem pozytywnego wyniku testu do obecność koronawirusa u jednego z realizatorów. Telewizja Polsat wycofała się z realizacji transmisji czwartkowego meczu.
AZS AGH Kraków rozegrał do tej pory tylko cztery spotkania, z czego zwyciężył tylko w jednym. - Do spotkania podchodzimy skoncentrowani, ale i pozytywnie nastawieni do rywalizacji. Ekipa z Białegostoku jest równie młodym zespołem jak my, dlatego może być to dobre widowisko - powiedział Karol Borkowski, przyjmujący Akademików.
Białostoczanie przyjechali do grodu Kraka niezwykle zmotywani. - Przyjechaliśmy walczyć o punkty. Zrobimy wszystko, aby wywieźć z Krakowa punkty. Zobaczymy, jak będzie. Na pewno będziemy walczyć - wyznał Karol Jankiewicz, rozgrywający BAS-u.
Pierwsza partia spotkania lepiej rozpoczęła się dla zespołu gości. Serią dobrych zagrywek popisał się Konrad Bączek 7:4. Chwilę później równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Hubert Piwowarczyk 7:7. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt 10:10. Następnie na dwa oczka odskoczyli gospodarze 13:11. Ręki w ataku nie zwalniał Kamil Dębski oraz Daniel Grzymała 15:13. Białostoczanie nie mieli zamiaru składać broni. Dość szybko wyrównali stan rywalizacji 15:15. Do końca toczyła się wyrównana rywalizacja. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze BAS-u 25:23.
Drugi set zaczął się od bardzo dobrej serii zagrywek Jana Lesiuka 4:1. Akademicy niestety nie wystrzegali się prostych błędów w przyjęciu i ataku. Gospodarzom grę pozwoliła uspokoić krótka przerwa na żądanie trenera Andrzeja Kubackiego. Zmniejszyli dystans do przeciwników do dwóch oczek 6:8. W połowie partii zawodnicy z Białegostoku włączyli przysłowiowy piąty bieg. Dobry poziom ataku utrzymywał Kacper Wnuk oraz Mateusz Laskowski 14:10. Ponownie krakowskim siatkarzom problemy sprawiła zagrywka Lesiuka 10:16. W tej sytuacji szkoleniowiec AZS AGH zdecydował się na zmiany. Na boisku pojawił się m.in. Mateusz Jóźwik. Jednak na niewiele się to zdało, bowiem w końcowej fazie serią zagrywek popisał się Wnuk 20:14. Drużyna gości do końca kontrolowała grę, zwyciężając pewnie 25:17.
Kolejna część czwartkowego spotkania, to kopia wcześniejszego. Podopieczni Marka Antoniuka bardzo szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry 7:4. Akademicy nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać białostoczan 6:9. Jednak walczyli do końca. Dzięki dobrym zagraniom Borkowskiego wyrównali wynik 9:9. Od tego momentu zespoły grały dość równo. Dopiero w końcówce gospodarze zdołali wypracować kilka oczek przewagi, wygrywając pewnie 25:21.
Akademicy poszli za ciosem. W czwartej partii szybko wypracowali cztery oczka przewagi 8:4. Goście się nie poddawali. Serią dobrych zagrywek popisał się ponownie Wnuk 7:8. Od połowy seta warunki gry dyktowali krakowscy zawodnicy 14:11 i 18:14. Gospodarze do końca utrzymali koncentrację, rozstrzygając tę część pojedynku na swoją stronę 25:20.
Pierwsze akcje tie-breaka były równe 2:2 i 4:4. Następnie dobre zagrywki Bartosza Michalaka dały prowadzenie drużynie z Krakowa 6:4. Przed zamianą stron wypracowali trzy oczka przewagi 8:5. Białostoczanie walczyli do końca 9:10 i 12:12. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Laskowski. Do końca toczyła się zacięta walka, którą ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli siatkarze BAS Białystok 16:14.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100992.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100992.html#stats
Powrót do listy