Czwartek z TAURON 1.Liga: BKS Visła Proline Bydgoszcz - AZS AGH Kraków 3:2
BKS Visła Proline Bydgoszcz pokonała AZS AGH Kraków 3:2 (25:17, 25:22, 14:25, 20:25, 16:14) w meczu inaugurującym 12. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Bydgoszczanom wcale łatwo nie przyszło to zwycięstwo. Akademicy bardzo wysoko zawiesili rywalom poprzeczkę. MVP został wybrany Damian Wierzbicki.
W czwartkowe popołudnie drużyna z Bydgoszczy i Krakowa rozegrały mecz 12. serii. W roli faworyta występowali bydgoszczanie, którzy przystąpili do tej rywalizacji jako wicelider. Akademicy nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. W ostatnich spotkaniach punktowali.
- Rozumiemy się bardzo dobrze jako grupa, co myślę że widać na boisku. Ostatnie mecze były dla nas zwycięskie, dlatego chcielibyśmy podtrzymać tę passę. Zdajemy sobie sprawę, że grudzień będzie dla nas bardzo ciężki w kontekście zbliżających się meczów z rywalami z górnej części tabeli. Mam jednak nadzieję, że uda nam się utrzymać dobry poziom gry i sprawić niejedną niespodziankę - powiedział Jakub Dereń, libero AZS AGH.
Początek pierwszej partii był równy 4:4. Następnie swoją przewagę zaczął budować BKS Visła Proline. Gospodarze dużo lepiej spisywali się w kontrataku. Z kolei ręki w ataku nie zwalniał Michał Masny 11:7. Do tego siatkarze znad Brdy dołożyli szczelny blok, m.in. Wojciech Kaźmierczak. Goście robili, co w ich mocy, aby dotrzymać kroku rywalom. Jednak to bydgoszczanie dyktowali warunki gry. Zwycięstwo w pierwszej partii udanym atakiem ze środka przypieczętował Damian Radziwon 25:17.
Podopieczni Andrzeja Kubackiego wyciągnęli wnioski z porażki w pierwszym secie. Mimo, że początkowo szybko przewagę zbudował sobie BKS Visła Proline 8:4, dzięki zagrywkom Łukasza Owczarza. Krakowscy siatkarze cierpliwie odrabiali straty. Dobrze serwował Marcin Krawiecki, a w ataku ręki nie zwalniał Dawid Dulski 9:10. Od tego momentu praktycznie do końca toczyła się zacięta walka 14:14 i 20:20. W końcówce górę wzięło doświadczenie zawodników znad Brdy, którzy wygrali 25:22. Tę część spotkania zakończył błąd w polu serwisowym Jakuba Krauta.
AZS AGH kolejną część czwartkowego spotkania zaczął z wysokiego "c". Dobrze zagrywał Michał Kozłowski 3:0, a z kolei Dulski dobrze czytał grę rywali na siatce i ustawiał szczelny blok. Podopieczni Marcina Ogonowskiego nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać rywali 3:10. W tej sytuacji szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na zmiany. Na boisku pojawił się Łukasz Sternik oraz Damian Wierzbiki w miejsce Masnego oraz Owczarza. Na niewiele się to zdało, bowiem to goście do końca dyktowali warunki gry, wygrywając pewnie 25:14.
Czwarty set zaczął się od świetnej serii zagrywek Kozłowskiego 7:1. Bydgoszczanie popełniali błąd za błędem. Nie można było odmówić waleczności gospodarzom, ale ostatnie słowo w tej partii należało do Akademików 25:20. Wygraną skutecznym atakiem ze środka przypieczętował Adam Miniak.
BKS Visła Proline nie miała zamiaru wypuścić z rąk zwycięstwa. Tie-breaka zaczęli od bardzo dobrej zagrywki 4:1. Gospodarzy należało pochwalić za dobrą obronę w polu. Przed zamianą stron bydgoszczanie utrzymali wypracowaną przewagę 8:4. Podopieczni Andrzeja Kubackiego walczyli do końca. W końcówce dzięki świetnym serwisom Dulskiego doprowadzili do remisu 12:12. Zaciętą grę na przewagi ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli bydgoszczanie 16:14. Zwycięstwo skutecznym atakiem z lewego skrzydła po bloku przypieczętował Kamil Gutkowski.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101802.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101802.html#stats