Czwartek z TAURON 1. Liga: Legia Warszawa - SMS PZPS Spała 3:2
Legia Warszawa pokonała SMS PZPS Spała 3:2 (25:21, 25:20, 21:25, 23:25, 15:10) w meczu kończącym 15. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn rozgrywaną awansem. To czwarte zwycięstwo z rzędu legionistów. MVP został wybrany Bartosz Gomułka.
Drużyny bardzo dobrze się znają, ponieważ miały okazję się spotkać podczas turnieju finałowego do 1. Ligi. Legia rozegrała do tej pory dziewięć spotkań, w których zanotowała cztery zwycięstwa i pięć porażek. Legioniści w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli komplet 9 punktów. To doskonały wynik zważywszy na fakt, że Legia to beniaminek w obecnym sezonie.
Spalska młodzież po dziewięciu rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i siedem porażek. Należy jednak podkreślić, że w ostatniej kolejce SMS PZPS pokonał na wyjeździe zespół innego beniaminka - SPS Chrobry Głogów.
- W zeszłym roku z legionistami biliśmy się o wejście do 1. Ligi. Najbardziej zależy nam na tym, aby zagrać swoją najlepszą siatkówkę i wygrać to spotkanie - powiedział Kacper Ratajewski, atakujący spalskiej drużyny.
Początek pierwszej partii nieco lepiej zaczął się układać dla gości, którzy objęli prowadzenie 5:3. Pewnie atakował Mateusz Kufka. Gospodarze szybko odrobili straty 5:5, a nawet wyszli na prowadzenie 7:5. Dobrą serią zagrywką popisał się Patryk Akala. W dalszej części Legia w pełni kontrolowała sytuację na parkiecie. Spalska młodzież niestety nie wystrzegała się prostych błędów, zarówno w ataku jaki i polu serwisowym 16:21. W ostatniej akcji premierowej odsłony meczu Maciej Stępień szczelnym blokiem zatrzymał atak Kamila Szymendery.
Set numer dwa rozpoczął się od równej gry 5:5. Następnie podopieczni Mateusza Mielnika zaczęli popełniać proste błędy 6:8. Do tego w polu serwisowym dobrze spisywał się Kufka 10:8. Warto również podkreślić dobrą dyspozycję Piotra Śliwki. Legioniści wyrównali wynik 15:15 i w dalszej części toczyła się dość równa gra 17:17. Końcowka należała już do warszawian, którzy zachowali spokój i chłodną głowę. W ostatniej akcji skutecznym atakiem popisał się Karol Rawiak 25:20.
Kolejną odsłonę meczu od dobrych zagrywek zaczął Jakub Abramowicz 2:0. Podopieczni Michała Bąkiewicza szybko doprowadzili do remisu 3:3. Chwilę później gospodarzom udało się odskoczyć na kilka oczek 8:5. Wydawało się, że Legia pewnie zmierza po wygraną w tym meczu. Nic bardzoej mylnego SMS PZPS doprowadził do remisu w końcowej fazie seta. Za świetny serwis należało pochwalić Ratajewskiego 23:21. Legioniści nie wystrzegali się prostych błędów. Z kolei przyjezdni zachowali spokój i rozstrzygnęli tę partię na swoją stronę 25:21. Ostatni punkt blokiem zdobył Kubicki.
Drużyna ze Spały poszła za ciosem. W kolejnym secie, dzięki dobrej zagrywce i szczelnemu blokowi objęła prowadzenie 7:4. W dalszej części trener Matuesz Mielinik próbował ratować wynik i dokonał kilka zmian w składzie. Na boisku pojawił się na dłużej Gomułka oraz Szewczyk. Początkowo przyjezdni dyktowali warunki gry 14:8. Jednak w połowie partii gospodarze zmniejszyli dystans do jednego oczka 14:15. W dużej mierze była to zasługa zagrywki Abramowicza. Do końca toczyła się zacięta walka, którą ostatecznie wygrali siatkarze ze Spały 25:23. Dwudziesty piąty punkt na wagę remisu w czwartkowym spotkaniu zdobył Kufka.
Tie-break był dość równy. Przed zamianą stron na dwa oczka wyszli warszawianie 8:6. Zespół ze Spały walczył do końca 8:9. Absolutnie nie można było ekipie gości odmówić waleczności. Jednak ostatnie słowo należało do Legionistów 15:10. Zwycięstwo za dwa punkty skutecznym atakiem ze środka przypieczętował Abramowicz.
Relacja pt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101827.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101827.html#stats