Czwartek z TAURON 1. Ligą: PSG KPS Siedlce - BAS Białystok 3:2
PSG KPS Siedlce pokonał BAS Białystok 3:2 (20:25, 25:20 , 22:25, 25:17, 15:7) w meczu inagurującym 5. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To pierwsze zwycięstwo siedlaczan przed własną publicznością. MVP został wybrany Przemysław Kupka.
W czwartkowy wieczór po przeciwnych stronach siatki stanęli siatkarze z Siedlec oraz Białegostoku. Gospodarze na trzy rozegrane mecze odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Białostoczanie natomiast cały czas walczą o przełamanie. Ponieśli bowiem cztery porażki.
- Z treningu na trening nasza gra wygląda coraz lepiej. Musimy dobrze grać. Detale są kluczowe w tym momencie. Musimy robić wszystko, aby na treningach wyglądały one idealnie. Każdy trening przekłada się później na mecz. Jeśli na treningach nie ma tych detali, to w trakcie meczu też ich nie będzie. Liga pędzi. Gramy mecz za meczem. Mamy czternaście zawodników, z których każdy jest gotowy do grania i to jest najważniejsze - powiedział Mateusz Grabda, trener PSG KPS-u.
Pierwsza partia do stanu 11:11 toczyła się punkt za punkt. Następnie podopieczni Mateusza Grabdy mieli spore trudności z przyjęciem serwisów Karola Rawiaka 13:11. Chwilę później siedlczanie odpowiedzieli dobrą grą w bloku 14:15. W drugiej części premierowej odsłony meczu siatkarze BAS-u zbudowali sobie kilkupunktową przewagę 20:16. Dobrze na boisku spisywał się Jędrzej Goss. Ostatni punkt w tem secie zdobył wspomniany atakujący zespołu gości 25:20.
Druga partia lepiej zaczęła się dla podopiecznych Krzysztofa Andrzejewskiego. Przy serwisie Damiana Czetowicza wyszli na prowadzenie 6:3. W dalszej części ręki na zagrywce nie zwalniał Maciej Janikowski 12:7. Wydawało się, że drużyna beniaminka ma tego seta pod kontrolą. Nic bardziej mylnego. PSG KPS walczył do końca. Dobrze zagrywał Jakub Strulak 15:15. Tym razem w końcowej fazie zimną krew zachowali gospodarze. Dwudzieste piąte oczko zdobył dla swojego zespołu Mateusz Kufka 25:20.
BAS nie miał zamiaru złożyć broń. Już na początku siedlczanie mieli trudności, żeby po dobrych serwisach Gossa wyprowadzić skuteczny atak 4:8. Przyjezdni utrzymywali bardzo dobrą skuteczność w pierwszej akcji 15:10. Siedlczanie robili, co w ich mocy, aby dotrzymać rywalom kroku. W końcówce zmniejszyli stratę do trzech punktów 17:20. Jednak ostatnie słowo należało do białostoczan 25:22. Podobnie jak w pierwszym secie, tak i w tym ostatnie oczko zdobył Goss.
PSG KPS grając przed własną publicznością walczył do końca. W czwartej odsłonie meczu pewnie atakował Przemysław Kupka oraz Kufka 4:4. W połowie partii dobrą serią zagrywek popisał się Kamil Długosz 13:10. W końcowa faza seta należała w pełni do gospodarzy. W ostatniej akcji Kupka zatrzymał atak Rawiaka 25:17.
Tie-breaka od lepszej gry zaczęli zawodnicy z Siedlec 4:1. Świetnie serwował Kupka 5:1. Przed zamianą stron gospodarze prowadzili pięcioma oczkami 8:3. BAS Białystok walczył do końca, ale sytuację na boisku kontrolowali siatkarze PSG KPS. Czwartkowy mecz skutecznym blokiem zakończył Kupka, który zatrzymał atak Rawiaka.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102615.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102615.html#stats