Damian Kogut: na razie jesteśmy na przysłowiowej fali
- W środę drużyna Exact Systems Norwid Częstochowa cieszyła się ze zwycięstwa w zaległym, wyjazdowym meczu 3. kolejki TAURON 1. Ligi z Olimpią Sulęcin, a już w najbliższą sobotę „błękitno-granatowi” rozegrają w hali IX LO im. C.K. Norwida w Częstochowie kolejny pojedynek. Tym razem dyspozycję podopiecznych trenera Piotra Lebiody sprawdzi zespół KPS-u Siedlce.
W obecnym sezonie rozgrywki siatkarskie nie należą do najłatwiejszych w organizacji. Sytuacja epidemiologiczna w Polsce powoduje, iż kalendarz rozgrywek TAURON 1. Ligi wygląda jak szwajcarski ser. Co rusz słyszymy o kolejnych zachorowanych i przełożonych meczach. Dlatego nie ma co się dziwić, iż najbliższy rywal częstochowian w walce o ligowe punkty ma za sobą zaledwie dwa rozegrane spotkania, przy sześciu Norwida.
Podopieczni Mateusza Grabdy zdołali przegrać na inaugurację z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3 i wygrać przed kilkoma dniami z ZAKSĄ Strzelce Opolskie 3:0. Ciężko więc o konstruktywne wnioski, a tym bardziej prognozę na co stać zespół z Siedlec w obecnej kampanii, po zaledwie siedmiu rozegranych setach.
- W sobotę zagramy z drużyną z Siedlec. Co prawda rozegrali tylko dwa mecze ligowe i wygrali jeden, ale nie ma co ich lekceważyć. Jest to solidnie zbudowany zespół, który będzie bił się o wejście do fazy play off. Na razie jesteśmy na przysłowiowej „fali” i wygraliśmy cztery spotkania. Nie pozostaje nam nic innego jak kontynuować dobrą passę i w sobotę zostawić trzy punkty w Częstochowie - powiedział Damian Kogut, przyjmujący Exact Systems Norwida Częstochowa.
Wydaje się więc, że rozpędzony zespół błękitno-granatowych, podbudowany ostatnimi zwycięstwami za trzy punkty z Mickiewiczem Kluczbork 3:1, ZAKSĄ Strzelce Opolskie 3:1 oraz Olimpią Sulęcin 3:0 jest faworytem w starciu z drużyną z województwa mazowieckiego.
Niewątpliwie dużym atutem po stronie gospodarzy będzie znakomicie spisujący się od początku sezonu przyjmujący Damian Kogut, który wybrany został MVP ostatniego pojedynku w Sulęcinie, a co więcej plasuje się on w najlepszej czwórce przyjmujących całej TAURON 1.Ligi.
- Bardzo cieszę się z otrzymania nagrody MVP. Jeszcze bardziej motywuje mnie ona do dalszej pracy i sięgania po wyższe cele sportowe. W ostatnim meczu zagraliśmy jako drużyna i potrafiliśmy wyjść z bardzo trudnej sytuacji w drugim secie. Dlatego uważam, że każdy zasłużył na tę nagrodę – przyznał przyjmujący Exact Systems.
I dodał - Aktualnie jestem czwartym najlepszym przyjmującym w lidze, a jeszcze bardziej cieszy fakt, że przede mną są osoby, które grają na pozycji libero i różnica procentowa między mną, a nimi jest niewielka. Myślę, że jak utrzymam dalej taką formę w przyjęciu, to pod koniec sezonu zamelduje się na podium rankingu.
Popularny „Kogi” niejednokrotnie dawał już impuls ekipie Norwida do jeszcze lepszej gry, ostatecznie przechylając szalę zwycięstwa na naszą korzyść. A jak będzie tym razem? Przekonamy się już w sobotę późnym popołudniem.