Damian Sławiak: będziemy walczyć o pełną pulę
Olimpia Sulęcin w sobotnie popołudnie zagra na wyjeździe z Polskim Cukrem Avią Świdnik w ramach 17. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Świdnik to bardzo trudny teren. Jednak nie jedziemy tam odpuszczać, ale walczyć o pełną pulę - powiedział Damian Sławiak, drugi trener sulęcinian.
W pierwszym meczu w Nowym Roku 2022 siatkarze Olimpii we własnej hali musieli uznać wyższość Exact Systems Norwid Częstochowa, który zwyciężył 3:1. Częstochowianom udało się tym samym zrewanżować za porażkę z pierwszej części sezonu.
- Po pierwsze ogromne gratulacje dla drużyny Norwid Częstochowa, ponieważ zagrali dobre zawody. My pierwsze dwa sety zagraliśmy przede wszystkim bardzo ospale. Zagrywka praktycznie nam nie funkcjonowała. To sprawiło, że przeciwnikom grało się znacznie lepiej. Od trzeciej partii poprawiliśmy ten element i grało się nam znacznie łatwiej. Dobrze weszliśmy w czwarty set, ale rywale ponownie zagrali bardzo dobrze. W świetnej dyspozycji był Tomasz Kryński, który dzięki serii zagrywek doprowadził do remisu. Potem przyjezdni nakręcali się z akcji na akcję i zwyciężyli w całym spotkaniu 3:1. Warto również pochwalić przeciwników za dobrą grę w obronie i kontrataku. U nas tych elementów po prostu zabrakło - powiedział Łukasz Chajec, trener Olimpii.
Michał Wójcik zwrócił jeszcze uwagę, że element bloku funkcjonował słabiej, niż u rywali.
- Niestety przegraliśmy ostatni mecz. Myślę, że w dwóch pierwszych setach zabrakło nam jakości w elemencie bloku. Ustawialiśmy podwójny i potrójny blok, a mimo to nie potrafiliśmy zatrzymać rywali. W kolejnych dwóch partiach trochę poprawiliśmy grę. Nie można było nam odmówić walki, ale zabrakło dokładności. Nie było czasu, żeby rozpamiętywać tę porażkę, bo już w sobotę zagramy w Świdniku. Zrobimy wszystko, żeby zagrać możliwie jak najlepsze spotkanie - zauważył przyjmujący.
Drugi szkoleniowiec zespołu z Sulęcina nie ukrywał, że wszyscy czuli niedosyt po tym środowym pojedynku.
- Każdy z nas był niepocieszony po tym środowym meczu, który przegraliśmy 1:3. Wiedzieliśmy, że przeciwnik przyjedzie do Sulęcina mocno zmotywowany do walki. Mamy świadomość tego, że częstochowianie cały czas marzą o grze w ósemce. Od początku wywierali na nas presję. Bardzo żałuję dwóch pierwszych setów, bo zagraliśmy tak, jakbyśmy czekali na to, co się wydarzy, zamiast przejąć inicjatywę i realizować swoje założenia. Niestety ich niezrealizowaliśmy, mimo że przeciwnik niczym nas nie zaskoczył. Gratulacje dla rywali, bo zwyciężyli zasłużenie. My mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy - podkreślił Damian Sławiak.
W sobotę sulęcinianie zagrają na wyjeździe z Polskim Cukrem Avią w ramach 17. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn.
- W sobotę zagramy z Polskim Cukrem Avią. Świdnik to bardzo trudny teren. Jednak nie jedziemy tam odpuszczać, ale walczyć o pełną pulę - zakończył Sławiak.