Daniel Gąsior: każdy punkt jest ważny
AZS AGH Kraków przegrał po wyrównanym spotkaniu z APP Krispol 2:3 w ramach 11. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. - Jest duży niedosyt. Tabela jest bardzo ciasna i każdy punkt jest ważny. Niestety drużyna z Wrześni w tym dniu okazała się od nas lepsza i to ona zgarnęła większą pulę. My musimy zadowolić się jednym punktem.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Za wami bardzo zacięte spotkanie z APP Krispol Września. Ten jeden punkt cieszy? Czy odczuwacie niedosyt?
DANIEL GĄSIOR: Oczywiście jest duży niedosyt. Tabela jest bardzo ciasna i każdy punkt jest ważny. Niestety drużyna z Wrześni w tym dniu okazała się od nas lepsza i to ona zgarnęła większą pulę punktową. My musimy zadowolić się jednym punktem.
Wyjątkowo środowe spotkanie rozegraliście w hali "Suche Stawy". Mam wrażenie, że zmiana obiektu nie zrobiła na was większego wrażenia?
DANIEL GĄSIOR: Tak, to była wyjątkowa sytuacja, która była spowodowana meczem telewizyjnym. Na hali odbyliśmy jeden trening przed meczem, co pozwoliło nam się zaznajomić z obiektem, ale oczywiście nie ukrywamy, że to spotkanie było trochę jak „na wyjeździe".
Od połowy tej pierwszej części rundy zasadniczej prezentujecie się naprawdę dobrze. Jeśli nie wygrywacie, to urywacie rywalom cenne punkty. Można powiedzieć, że AZS AGH jest już zgranym zespołem?
DANIEL GĄSIOR: To prawda, rozegraliśmy już parę spotkań, które kończyły się w pięciu setach. Jak wspomniałem, każdy punkt jest cenny, ponieważ liga jest mocno wyrównana. Jak widać każda drużyna może rywalizować jak równy z równym. Czy jesteśmy zgranym zespołem? Na pewno bardzo mocno pracujemy na treningach nad zgraniem. Zespół jest bardzo mocno przebudowany i ciężko tutaj mówić, czy jesteśmy zgrani mniej lub bardziej, ponieważ na to potrzeba więcej czasu.
Po 11. kolejkach macie na swoim koncie 15 punktów. To dobry wynik?
DANIEL GĄSIOR: Myślę, że jest to dobry wynik, ale nie do końca zadowalający. Na pewno moglibyśmy mieć tych punktów więcej. Szkoda niektórych spotkań, w których ulegliśmy przeciwnikowi lub tymi punktami się podzieliliśmy. Ale tak jak wspomniałem liga jest mocno wyrównana.
Za tydzień na wyjeździe zagracie z Lechią Tomaszów Mazowiecki, która przeplata dobre mecze, nieco słabszymi. Do tego z drużyny odszedł rozgrywający Krzysztof Pigłowski. Dobrze byłoby wykorzystać taką sytuację na swoją korzyść?
DANIEL GĄSIOR: Lechia Tomaszów Mazowiecki to bardzo dobra drużyna, która składa się z doświadczonych zawodników. W naszym zespole jest tych zawodników na pewno mniej. Do Tomaszowa Mazowieckiego jedziemy pokazać się z jak najlepszej strony i tak, jak w każdym meczu będziemy walczyli o zwycięstwo. W naszym zespole również nie brakuje problemów, ponieważ nie wszyscy zawodnicy są w pełni zdrowi. Każdy zespół ma tych problemów mniej lub więcej, ale taki jest sport i trzeba sobie z tym radzić.