Aktualności

Dominik Walenciej: potrzebujemy punktów jak tlenu

SPS Chrobry Głogów pokonał Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:1 w spotkaniu 11. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. - Mecz pokazał, że partie, które wygrywaliśmy były ciężkie. Dużo setów przegrywaliśmy w końcówkach i w końcu udało się wygrać – cieszył się Dominik Walenciej, trener beniaminka.

Szkoleniowiec zwrócił również uwagę pechowego drugiego seta, kiedy głogowianie wyraźnie przegrali.

- Drugi set był fatalny, bo chyba popełniliśmy wszystkie możliwe błędy. Czwarty set to pogoń. Na szczęście zespół z Tomaszowa Mazowieckiego nie wytrzymał. Doświadczeni zawodnicy się zagotowali, a my nie popełnialiśmy błędów - zauważył trener SPS Chrobrego.

Takie zwycięstwo, a w dodatku drugie w tym sezonie przed własną publicznością na pewno doda pewności siebie na parkiecie zawodnikom z Głogowa.

- Radość jest bardzo duża, bo nie raz kibice widzieli, że potrafimy fajnie grać, ale brakowało tej kropki nad „i”. Tak jak było to w Jaworznie, gdzie skończyło się 2:3 - podkreślił Dominik Walenciej.

I dodał na koniec - Mówiłem chłopakom, że w końcu nam też musi się zapalić światełko w tunelu. Cieszą trzy punkty, bo są nam potrzebne jak tlen. Na pewno podbuduje to mentalnie zawodników.

Już dzisiaj o godzinie 18.00 SPS Chrobry Głogów i Lechia Tomaszów Mazowiecki rozegrają drugie spotkanie, ale tym razem w ramach 3. rundy Pucharu Polski.

Powrót do listy