Aktualności

Drużyna 7. kolejki PLS 1. Ligi

W sezonie 2024/25 PLS 1. Ligi kontynuujemy wybór najlepszych zawodników danej kolejki. Redakcja oficjalnej strony pierwszoligowych rozgrywek po każdej serii spotkań wybiera dwie drużyny, tak zwaną pierwszą szóstkę i rezerwowych. Z wielką przyjemnością przedstawiamy drużynę 7. kolejki!

7. kolejka PLS została rozegrana w całości. Drużyną, która pauzowała to KKS Mickiewicz Kluczbork. Jednocześnie pragniemy zaznaczyć, że wybór drużyny danej kolejki będziemy prowadzić przez całą fazę zasadniczą, naturalnie powstanie z niej zespół sezonu zasadniczego.

Drużyna 7. kolejki PLS 1. Ligi
PIERWSZY SKŁAD
Rozgrywający
Grzegorz Jacznik (BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz)
Bydgoszczanie w bardzo dobrym stylu pokonali PZL LEONARDO Avię w meczu 7. kolejki. Zespół znad Brdy do zwycięstwa za trzy punkty poprowadził Grzegorz Jacznik. Rozgrywający zdobył dla swojej drużyny 6 punktów - 3 atakiem, 1 blokiem i 2 zagrywką. Nie było żadnym zaskoczeniem, że nagroda MVP na koniec meczu trafiła właśnie do jego rąk.

Atakujący
Wiktor Musiał (Lechia Tomaszów Mazowiecki)
Lechia ma za sobą ciężką przeprawę z BBTS Bielsko-Biała. Zwycięstwo kosztowało ich sporo sił. Ostatecznie triumfowali 3:2. Na pozycji atakującego nie zawiódł Wiktor Musiał, który zdobył łącznie 27 punktów, notując 54% skuteczności. To właśnie ten zawodnik odebrał na koniec meczu statuetkę MVP.

Środkowi
Isbel Sandoval Mesa (CUK Anioły Toruń)
Torunianie w ostatni czwartek zapisali na swoim koncie czwarte zwycięstwo. Przed własną publicznością pokonali po zaciętym boju WKS Czarnych Radom 3:2. Podczas tego spotkania na środku siatki świetnie spisywał się Isbel Sandoval Mesa. Zdobył dla CUK Anioły 15 punktów - 11 atakiem i 4 blokiem, notując 79% skuteczności w ataku. Warto podkreślić również jego bardzo dobry serwis. Zagrywał 15 razy nie popełniając żadnego błędu. Na koniec został nagrodzny statuetką MVP.

Mariusz Marcyniak (ChKS Chełm)
Chełmianie kontynuują swój zwycięski marsz. Kilka dni temu pokonali u siebie bez straty seta Astrę Nowa Sól. Na środku siatki bardzo dobrze spisywał się Mariusz Marcyniak, kapitan zespołu. Środkowy popisał się 100% skutecznością w ataku!

Przyjmujący
Mikołaj Miszczuk (REA BAS Białystok)
Białostoczanie musieli się mocno natrudzić, żeby w ostatniej kolejce odnieść zwycięstwo. Spalska młodzież dość wysoko zawiesiła im poprzeczkę. Ostatecznie to podopieczni Łukasza Jurokjcia cieszyli się ze zwycięstwa. Wyróżniającym się zawodnikiem podczas tego pojedynku był Mikołaj Miszczuk, który utrzymał przyjęcie na poziomie 55% pozytywnego i 35% perfekcyjnego. Do tego zanotował 70% skuteczność w ataku. Nie było zaskoczenie wybraniego właśnie Miszczuka jako MVP meczu.

Dawid Sokołowski (KPS Siedlce)
Za Dawidem Sokołowskim kolejne udane spotkanie. Zawodnik znalazł się w gronie wyróżnionych drugi raz z rzędu. W starciu z AZS AGH przyjmujący był praktycznie nie do zatrzymania. To właśnie na niego Akademicy najczęściej serwowali, bo aż 23 razy. Siatkarz KPS-u utrzymał przyjęcie na poziomie 48% pozytywnego i 26 perfekcyjnego. Natomiast w ataku osiągnał wynik 55% skuteczności. Dla swojego zespołu zdobył 22 punkty - 16 atakiem, 3 blokiem i 3 zagrywką. Do jego rąk na koniec meczu trafiła kolejna statuetka MVP.

Libero
Mateusz Podborączyński (CUK Anioły Toruń)
Taki libero to prawdziwy skarb. Mateusz Podborączyński w starciu z radomską drużyną był zawodnikiem, na którego najczęściej serwowali rywale, bo aż 34 razy. Libero nie popełnił żadnego błędu, a przyjęcie utrzymał na poziomie 71% pozytywnego i 31% perfekcyjnego.

DRUŻYNA REZERWOWA
Rozgrywający
Dawid Suski (Lechia Tomaszów Mazowiecki)
Od początku sezonu na pozycji rozgrywającego dobrze sobie radzi Dawid Suski. Warto podkreślić, że młodemu rozgrywającemu nie zadrżały ręce w kluczowych fragmentach meczów. Ponadto potrafił wykreować liderów, którzy zdobywali cenne punkty.

Atakujący
Jan Król (REA BAS Białystok)
O dobrą skuteczność w ataku podczas sobotniego meczu w Spale zadbał Jan Król. Atakujący zdobył 19 punktów, osiągając przy tym 61% skuteczności w ataku. Do tego dwukrotnie popisał się punktowym blokiem.

Środkowi
Łukasz Swodczyk (ChKS Chełm)
Drugi środkowy w zespole ChKS Chełm nie chciał być gorszy od kolegi z zespołu i również dopasował się do wysoko zawieszonej poprzeczki. Łukasz Swodczyk zdobył 12 punktów dla chełmian - 4 atakiem, ale aż 8 blokiem! Do tego swoją zagrywką napsuł trochę krwi rywalom, ponieważ serwował aż 12 razy.

Markus Kosian (KPS Siedlce)
Natomiast na środku siatki w drużynie z Siedlec w ostatnim meczu bardzo dobrze spisał się Markus Kosian. Zawodnik zdobył 10 punktów - 5 atakiem, 2 blokiem i 3 zagrywką. W ataku zanotował 83% skuteczności.

Przyjmujący
Maciej Krysiak (BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz)
O dobry poziom przyjęcia podczas wyjazdowego meczu do Świdnika w szeregach bydgoszczan zadbał Maciej Krysiak. To właśnie na niego najczęściej serwowali rywale. Przyjmujący przyjął 22 piłki i utrzymał przyjęcie na poziomie 41% pozytywnego. Dodać jeszcze należy wysoką skuteczność w ataku, bo aż 67%. Zawodnik zdobył łącznie 12 punktów.

Filip Balasz (Lechia Tomaszów Mazowiecki)
Kolejnym zawodnikiem, który w pełni zasłużył na wyróżnienie po ostatnim meczu to Filip Balasz, przyjmujący Lechii. Zawodnik rozegrał niemal całe spotkanie, poza czwartą partią, kiedy pojawił się krótkiej zmianie. W tym pojedynku przyjął 28 piłek - najwięcej z całego zespołu, osiągając 64% przyjęcia pozytywnego i 28% perfekcyjnego.

Libero
Maksym Kędzierski (MCKiS Jaworzno)
Jaworznianie kontynuują swoją dobrą passę. W ostatnią sobotę odnieśli zwycięstwo bez straty seta, wygrywając na wyjeździe z Olimpią Sulęcin. Na pozycji libero na wyróżnienie zasłużył Maksym Kędzierki, który 17 piłek, popełnił zaledwie dwa błędy. Przyjęcie pozytywne utrzymał na poziomie 57%. Postawę zawodnika docenił również komisarz zawodów, nagradzając go statuetkę MVP.