”Dwadzieścia pytań do…” Mateusza Podborączyńskiego
W szeregach „błękitno-granatowych” nastąpiło kilka zmian względem sezonu 2020/21 dlatego, aby kibice lepiej mogli poznać nowych siatkarzy klub wraca do cyklu „Dwadzieścia pytań do…”, w którym postawia ich w krzyżowym ogniu pytań. Pierwszy na celowniku libero Mateusz Podborączyński.
EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA: Mój boiskowy pseudonim to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Podboro.
Wybrałem siatkówkę ponieważ?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Grałem całe dzieciństwo na płotach, czy trzepakach i bardzo mi się to spodobało. Nie byłem w stanie przestać, aż do teraz.
Moim sportowym idolem jest?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Nie mam idola.
Moja ulubiona drużyna, której kibicuję to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Wymarzony klub, w którym kiedyś zagram to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Mój największy sportowy sukces to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Mistrzostwo Polski juniorów w siatkówce plażowej.
Moja największa sportowa porażka to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Przegrany mecz o finał Mistrzostw Polski juniorów w siatkówce halowej.
Na co dzień interesuję się?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Sportem.
Ulubiona książka to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: „Atomowe nawyki”.
Ulubiony film to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: „Contratiempo” albo „Prawo zemsty”.
Ulubiona piosenka to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Dedis, vin vinci – przyjaciele.
Największy boiskowy przyjaciel to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Adam Lorenc.
Największy boiskowy rywal to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Adam Lorenc.
Najpiękniejszy dzień w życiu to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Zagranie dyszelków w finale Mistrzostw Polski razem z trzema przyjaciółmi.
Jedna cecha, która najlepiej mnie opisuje to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Niekonwencjonalny.
Co wiesz o Norwidzie?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Jest tutaj dobre szkolenie i dobra atmosfera.
Moja największa miłość w życiu to?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Siatkówka.
Moim samochodem jest?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Czarna rakieta fiat panda.
Moim rodzinnym domem jest?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Kędzierzyn Koźle.
Po zakończeniu kariery będę?
MATEUSZ PODBORĄCZYŃSKI: Jeszcze nie mam pojęcia.