Dzisiaj trzy zaległe mecze TAURON 1. Ligi
W środę zostaną rozegrane trzy zaległe spotkania TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Lechia Tomaszów Mazowiecki zagra z KPS Siedlce w ramach meczu 2. kolejki. Natomiast BAS Białystok z Exact Systems Norwid Częstochowa oraz Polski Cukier Avia Świdnik i AZS AGH Kraków dokończą rywalizację w 8. serii pierwszoligowych pojedynków. Wszystki trzy mecze rozpoczną się równo o godzinie 18.00.
Jako pierwsi na parkiet w Tomaszowie Mazowieckim wybiegną siatkarze miejscowej Lechii i KPS-u Siedlce. Drużyny rozegrają ostatni zaległy mecz z 2. kolejki. To spotkanie zostało przesunięte na poźniejszy termin w związku z tym, że siedlczanie na przełomie września i października nie trenowali w pełnym składzie. Trzech zawodników przebywało na zgrupowaniu kadry narodowej juniorów i brało udział w mistrzostwach Europy.
Pomiędzy zespołami zapowiada się ciekawa rywalizacja. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy starają się odrabiać straty i gromadzić na swoim koncie cenne oczka. Kilka dni temu wygrali u siebie z eWinner Gwardią Wrocław 3:2. Z kolei siatkarze ze Siedlec są podrażnieni ostatnią wyjazdową porażką z LUK Politechniką Lubin 0:3.
- Przegrywamy 0:3, dostajemy dość mocne lanie w godzinę i dziesięć minut, ale jesteśmy mężczyznami. Bierzemy tę porażkę na klatę i jesteśmy już myślami przy środowym pojedynku z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Liga jest jeszcze długa. Można powiedzieć, że to kolejna bitwa. Niestety przegrana, ale mam nadzieję, że finałową wojnę, czyli play-off będzie nam dany a w końcowym rozrachunku będziemy się cieszyć z wysokiego miejsca w lidze - powiedział po ostatnim meczu Mateusz Grabda, trener KPS-u.
Kolejne zaległe spotkanie zostanie rozegrane w Białymstoku. Po przeciwnych stronach siatki stanie BAS oraz Exact Systems Norwid Częstochowa. Drużyny będą odrabiać zaległości z 8. kolejki TAURON 1. Ligi. Gospodarze są bardzo głodni zwycięstw. Częstochowianie nie poddadzą się bez walki. Ich forma sportowa po ostatnio przebytym koronawirusie zaczyna się normować. Należy spodziewać się zaciętej rywalizacji.
- Chcemy wykorzystać atut własnej hali i doprowadzić do tego, żeby trzy punkty zostały w Białymstoku - zapowiedział Kacper Wnuk, atakujący zespołu beniaminka.
Zaległości z 8. serii w środowe popołudnie odrabiać będzie również Polski Cukier Avia i AZS AGH. Zespół ze Świdnika powrócił do gry po blisko 28 dniach przerwy. Po wznowieniu rywalizacji przegrał na wyjeździe z Mickiewiczem Kluczbork 1:3. Z kolei Akademicy przerwali swoją serię porażek i w sobotę odnieśli zwyciestwo za trzy punkty w Jaworznie. Mimo to w roli faworytów tej potyczki należałoby wskazać gospodarzy, którzy mają na swoim koncie pięć zwycięstw w dziewięciu meczach oraz 16 punktów w ligowej tabeli.
- Teraz skupiamy się na zespole ze Świdnika. Wiemy, że będzie to ciężki mecz, ale każdy taki jest w 1. Lidze. Mogę powiedzieć, że zrobimy wszystko, aby przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę - zakończył Kamil Dębski, przyjmujący zespołu z grodu Kraka.