Aktualności

Faworyt wygrał w Nowej Soli

- Zwycięstwa na początku sezonu może nie są decydujące, ale na pewno dodają drużynie pozytywnej energii – mówił po wyjazdowej wygranej BBTS nad MKST Astrą Nowa Sól 3:1 (25:21, 22:25, 25:21, 28:26) trener bielszczan Sergii Kapelus.

Goście, którzy byli wicemistrzami rozgrywek w poprzednim sezonie, przyjechali na spotkanie w roli faworyta. Zresztą są uważani za jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w całej rywalizacji.

- Pierwszego seta zaczęliśmy dobrze. Mieliśmy pełną kontrolę nad przebiegiem gry. Oni jednak nie poddawali się, Nam zaczęła uciekać koncentracja. Pewnie objęliśmy prowadzenie w meczu, ale drugiego seta MKST Astra wygrała. Jest to młody, solidny zespół z członkami młodzieżowych kadr narodowych Polski. Cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie, bo inaczej potrafią być groźni – powiedział Sergii Kapelus.

Jak podkreślił bielski szkoleniowiec dwa następne sety jego podopieczni wygrali przede wszystkim dzięki doświadczeniu i rutynie. Popełnili mniej błędów.

MVP spotkania został wybrany Bartosz Kowalczyk. Zdobył on 23 pkt i zagrał solidny mecz. Nie tylko skutecznie atakował, ale również dołożył punkty blokiem.

Następne spotkanie zagrają 27 września w Bydgoszczy. Mecz drugiego i trzeciego zespołu z poprzedniego sezonu zapowiada się bardzo atrakcyjnie. – My jeszcze nie zeszliśmy z obciążeń treningowych – mówi Sergii Kapelus. - Solidna praca czeka nas do końca miesiąca czy nawet do początku października. Nie ma jeszcze pełnej świeżości. Taki był plan szkoleniowy – zakończył trener BBTS Bielsko-Biała.

Powrót do listy