Grzegorz Pająk: jesteśmy bardzo zmotywowani
Przed drużyną LUK Politechniką Lublin dwie wyjazdowe potyczki przeciwko BBTS Bielsko-Biała. We wtorek zespoły zmierzą się w ramach zaległego spotkania 5. kolejki TAURON 1. Ligi, a dzień później w pojedynku 3. rundy Pucharu Polski 2021. - Jesteśmy bardzo zmotywowani, żeby ten pojedynek zagrać - powiedział Grzegorz Pająk, rozgrywający lubelskiej drużyny. Transmisja na IPLA TV.
We wtorek i środę zespoły otwarcie mówiące o chęci awansu do PlusLigi po sezonie 2020/21, czyli BBTS Bielsko-Biała i LUK Politechnika Lublin rozegrają dwmecz. Najpierw w ramach zaległej 5. kolejki, a dzień później 3. rundy Pucharu Polski.
- To pierwszy pojedynek z bezpośrednim rywalem do awansu. Na to spotkanie czekaliśmy dość długo. Nie odbyło się ono na początku z powodu koronawirusa. Teraz w końcu jedziemy do Bielska i jesteśmy bardzo zmotywowani, żeby ten pojedynek zagrać. Przede wszystkim ten pojedynek pokaże nam, w jakim miejscu na ten moment stoimy jako drużyna, bo do tej pory jeszcze żaden z zespołów nie postawił wygórowanych warunków naszej drużynie, żebyśmy mogli sprawdzić swoją formę - powiedział Grzegorz Pająk.
Lublinianie z początku sezonu mogą być bardzo zadowoleni, bowiem wygrali wszystkie pięć spotkań. W dodatku nie stracili żadnego seta. Bielszczanie podobnie jak siatkarze LUK Politechniki mają komplet zwycięstw w pierwszoligowych rozgrywkach. Z tą różnicą, że za nimi osiem już ligowych starć. Na ten moment podopieczni Harry'ego Brokkinga to liderzy tabeli.
- Do tej pory bardzo dobrze było z naszą koncentracją, bo jak śledziłem wyniki, to bardzo dobre drużyny jak BBTS, eWinner Gwardia, BKS Visła, grając z niżej notowanym rywalem traciły koncentrację i gdzieś pojedyncze sety, czy punkty. Nie ujmując nic zespołom, które walczyły z nimi w tamtym momencie, ale uważam, że obecnie u nas brak koncentracji dłuższy, niż na kilka punktów się nie pojawił - wyznał rozgrywający.
Czy po rozegraniu kilku spotkań w rozgrywkach TAURON 1. Ligi da się już oceni, które ekipy będą najgroźniejsze?
- W lidze najsilniejsze są cztery drużyny - to my, Bielsko-Biała, Bydgoszcz oraz Wrocław. Te zespoły mają większą siłę w ataku, są złożone z bardziej doświadczonych zawodników, co widać również na boisku. Te drużyny inaczej reagują na problemy, mają więcej rozwiązań, jak radzić sobie ze swoimi problemami, więc na pewno ta różnica już powoli się klaruje. Do tej czwórki na pewno zaliczłym jeszcze Avię Świdnik, która na ten moment gra bardzo dobrze. Teraz ma przerwę, zobaczymy, czy po niej wystartuje tak, jak zaczęła od początku sezonu - zakończył Pająk.
Zapraszamy na transmisję:
Wtorek 17.11 godzina 18.00 LUK Politechnika Lublin: https://bit.ly/bbts-luk1
Środa 18.11 godzina 18.00 LUK Politechnika Lublin: https://bit.ly/bbts-luk2