#GWRteam – Jakub Nowosielski dalej z Gwardią
Pozostawienie w klubie rozgrywającego, który się sprawdził, to duży kapitał na przyszłość. Jakub Nowosielski w poprzednim sezonie ze swojej roli wywiązywał się należycie, dlatego we Wrocławiu nie zastanawiano się, nad przedłużeniem umowy.
Dla Nowosielskiego będzie to drugi sezon z rzędu w Gwardii Wrocław. Do stolicy Dolnego Śląska przyjechał z innego pierwszoligowca, wcześniej bronił barw Exact System Norwid Częstochowa. Szybko wpasował się w układankę trenera Piotra Lebiody, a później Leszka Mazura. Teraz będzie pracował pod okiem Krzysztofa Janczaka.
– Poprzedni sezon był dla nas trudny. Działo się wiele pozasportowego, ale potrafiliśmy sobie z tym poradzić i osiągnąć cel minimum, jakim było wejście do play-off. Końcówkę mieliśmy kiepską, złożyło się na to kilka czynników, ale sezon można zaliczyć na duży plus. Zarówno dla drużyny, jak i samego klubu, który też sporo się nauczył – mówi Nowosielski.
Rozgrywający Gwardii ma 26 lat i 193 cm wzrostu. W poprzednim sezonie zagrał w 31 spotkaniach, zgarniając też kilka nagród MVP, m.in. w wyjazdowym meczu przeciwko UKS Mickiewicz Kluczbork, czy w roli gospodarza, w spotkaniu z KPS Siedlce. Nowosielski z sezonu na sezon nabiera coraz większego doświadczenia.
– Czuję się coraz pewniej. Pozycja rozgrywającego jest specyficzna, trzeba jak najwięcej grać i nabierać doświadczenia. W większości przypadków na tych pozycjach grają siatkarze doświadczeni, ta pewność przychodzi z upływem czasu. Wystarczy spojrzeć na pierwszoligowe realia, gdzie większość to siatkarze trzydziestoletni. Pewność potrzebna jest do dobrego poprowadzenia drużyny w końcówkach setów – dodaje rozgrywający Gwardii.
Siatkarze, którzy zaufali „Projektowi Gwardia” i będą reprezentować barwy GWR w sezonie 2019/20, symbolicznie, będą przedstawiani na terenie legendarnej, Krupniczej. Nawiązują tym samym do korzeni, pamiętając o wieloletniej tradycji mocnej, męskiej siatkówki w sercu Wrocławia. Taki jest też cel „Projektu Gwardia” w perspektywie dwóch najbliższych lat oraz sezonów. Powrót wrocławskiej siatkówki do PlusLigi.
– Przychodząc do Gwardii rok temu, już pojawiały się pierwsze pomysły, na dalszy, organizacyjny rozwój. Były plotki, ktoś coś wspominał, ale bał się głośno mówić i wcale się temu nie dziwię. Lepiej dmuchać na zimne. „Projekt Gwardia”, pomysł przemyślanego wejścia do PlusLigi oraz praca już wykonana w poprzednim sezonie, przekonały mnie do pozostania we Wrocławiu. Cała otoczka medialna wokół Gwardii, to świetnie wygląda. Argumentów jest sporo, wierzę w przygotowany awans do PlusLigi i powodzenie całego projektu – kończy siatkarz GWR.
Środkowy Arkadiusz Olczyk i rozgrywający Jakub Nowosielski, a do tego – trener Krzysztof Janczak. To pierwsze odkryte karty na sezon 2019/20 w Gwardii Wrocław. Następne, na przestrzeni kolejnych dni oraz tygodni, dla uatrakcyjnienia okresu międzysezonowego wrocławskimi kibicom siatkówki.
Powrót do listy