#GWRteam – Krzysztof Gibek wybiera Gwardię
Ważne wzmocnienie siatkarskiej Gwardii. Do drużyny dołącza przyjmujący Krzysztof Gibek. To siatkarz, który ma na swoim koncie spore doświadczenie ligowe. Dodatkowo będzie też okazja, żeby ponownie mieć po swojej stronie jednego z liderów pod względem zagrywki – na przestrzeni całego, pierwszoligowego towarzystwa.
– Tak się złożyło, że 7. miejsce z KPS Siedlce w poprzednim sezonie uzyskaliśmy, dzięki wygranej w walce z Gwardią. Przyznam po czasie, że jak na to, co działo się w siedleckim klubie, tamten wynik – uważam za sukces. Sporo się na to złożyło, ale nie ma co do tego wracać. Razem z chłopakami po sezonie usiedliśmy i wspólnie doszliśmy do wniosku, że to rzeczywiście był spory sukces w naszym wydaniu – mówi nowy przyjmujący GWR.
Gibek ostatnie trzy sezony spędził w KPS Siedlce. Wcześniej przez pięć sezonów występował w II lidze w Opolu. W siedleckim klubie był jednym z liderów drużyny. Warto podkreślić zwłaszcza element zagrywki, gdzie sezon Gibek zakończył współdzieląc pozycję lidera – z taką samą liczbą asów – jak inny „as” w tej materii, Kamil Maruszczyk.
– O Gwardii było już głośno w siatkarskim światku w poprzednim sezonie. Wybierając dla siebie nowe miejsce do grania, długo nie musiałem się zastanawiać. Ludzie, którzy budują ten klub, chcą dla niego jak najlepiej. Dlatego też nie trzeba było wysyłać zbyt wielu sygnałów, argumentów, żeby mnie przekonać do Wrocławia i do Gwardii. Wierzę, że „Projekt Gwardia” wypali. Jakbym w to nie wierzył, to by mnie tu nie było. Wrocław zasługuje na siatkówkę na najwyższym poziomie. Będziemy się starać dostarczać pozytywne emocje kibicom Gwardii – dodaje Gibek.
Siatkarze i członkowie sztabu, którzy zaufali „Projektowi Gwardia” i będą reprezentować barwy GWR w sezonie 2019/20, symbolicznie, są przedstawiani na terenie legendarnej, Krupniczej. Klub nawiązuje tym samym do swoich korzeni, pamiętając o wieloletniej tradycji mocnej, męskiej siatkówki w sercu Wrocławia. Taki jest też cel „Projektu Gwardia” w perspektywie dwóch najbliższych sezonów. Powrót wrocławskiej siatkówki do PlusLigi.
– Przedstawiona wizja zespołu przez trenera oraz ludzi pracujących w klubie tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, żeby zdecydować się na przenosiny do Wrocławia. Liczę, że będziemy walczyć o najwyższe cele. Mieliśmy na początku czerwca pierwsze, wstępne spotkanie zespołu, gdzie trener Janczak nakreślił nam plan przygotowań. Powiedział, czego będzie wymagał, poznaliśmy się też z niektórymi chłopakami. Wygląda to ciekawie. Pozostaje zabrać się do pracy i czekać na początek sezonu ligowego – mówi przyjmujący Gwardii.
Środkowi Arkadiusz Olczyk, Jędrzej Kaźmierczak, Błażej Szymeczko i Jędrzej Maćkowiak. Rozgrywający Jakub Nowosielski i Łukasz Sternik. Do tego przyjmujący Łukasz Lubaczewski i Krzysztof Gibek, duet libero Adrian Mihułka i Krzysztof Kołtowski. Trener Krzysztof Janczak, drugi szkoleniowiec, będący również statystykiem – Stanisław Szewczyk oraz fizjoterapeuta, Filip Zając. To odkryte karty na sezon 2019/20 w Gwardii Wrocław. Następne, na przestrzeni kolejnych dni oraz tygodni, dla uatrakcyjnienia okresu międzysezonowego wrocławskimi kibicom siatkówki.