#GWRteam – Mateusz Paszkowski kolejnym Gwardzistą
Trzecim z przyjmujących, których oficjalnie można zaprezentować w składzie GWR na sezon 2019/20 – jest Mateusz Paszkowski. Mający 22 lata siatkarz do Gwardii trafia z tego samego kierunku, co trener Krzysztof Janczak. Czyli trzecioligowca z Jelcza-Laskowic, gdzie szkoleniowiec GWR mógł poznać się na potencjale Paszkowskiego.
– Zaczynałem w SMS w Łodzi, gdzie przez łącznie 7 lat trenowałem grę w siatkówkę plażową. Od młodzieżówki aż do wydania seniorskiego. Postanowiłem jednak przerzucić się typowo na siatkówkę halową. Poprzedni sezon był pierwszym, teraz przeskakuję z III do I ligi. Nie boję się jednak wyzwań, będzie to dla mnie spory test. Jestem jednak gotowy, żeby zacząć walkę o swoje w nowych, pierwszoligowych realiach – mówi nowy przyjmujący GWR.
Paszkowski poprzedni sezon spędził na trzecioligowym poziomie, w barwach zespołu z Jelcza-Laskowic. Ma 204 cm wzrostu i wiele do zaoferowania, nawet żeby pójść śladami samego Łukasza Kaczmarka. Reprezentant Polski i siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle podobnie jak Paszkowski, po okresie gry w siatkówkę plażową, trafił pod skrzydła trenera Krzysztofa Janczaka. I pierwotnie, również występował na pozycji przyjmującego, po czasie zostając przekwalifikowanym na atak. Jak historia potoczyła się dalej, wiedzą wszyscy kibice siatkówki w kraju. Na pewno Paszkowski jest ambitny i też stawia sobie wysokie cele. A prywatnie, warto dodać, że to partner życiowy siatkarki #VolleyWrocław Natalii Murek. Tak jak w poprzednim sezonie, ponownie wrocławski klub liczy na wizyty siatkarek #VolleyWrocław na ligowych meczach Gwardzistów, deklarując również – w miarę możliwości terminarzowych – rewizyty na spotkaniach Ligi Siatkówki Kobiet.
– Nie ukrywam, że oferta od Gwardii nie była jedyną, jaką miałem. Zdecydowałem się jednak na Wrocław. Uważam, że Gwardia jest idealnym miejscem do rozwoju. Pomysł na kierunek PlusLigi i sama wizja wydaje się być czymś wyjątkowym na polu całej ligi. Sądzę, że w tym składzie jaki mamy, będziemy mogli powalczyć o najwyższe cele. Dodatkowo nie jest niespodzianką, że mam też tutaj dziewczynę, dobrze znaną siatkarkę, a to dodatkowy plus do wspólnego życia właśnie we Wrocławiu – dodaje Paszkowski.
Siatkarze i członkowie sztabu, którzy będą reprezentować barwy GWR w sezonie 2019/20, symbolicznie, są przedstawiani na terenie legendarnej hali przy ulicy Krupniczej. Klub nawiązuje tym samym do korzeni, pamiętając o wieloletniej tradycji mocnej, męskiej siatkówki w sercu Wrocławia. Taki jest też cel klubu w perspektywie dwóch najbliższych sezonów. Powrót wrocławskiej siatkówki do PlusLigi.
Środkowi Arkadiusz Olczyk, Jędrzej Kaźmierczak, Błażej Szymeczko i Jędrzej Maćkowiak. Rozgrywający Jakub Nowosielski i Łukasz Sternik. Do tego przyjmujący Łukasz Lubaczewski, Mateusz Paszkowski i Krzysztof Gibek, duet libero Adrian Mihułka i Krzysztof Kołtowski. Trener Krzysztof Janczak, drugi szkoleniowiec, będący również statystykiem – Stanisław Szewczyk oraz fizjoterapeuta, Filip Zając. To odkryte karty na sezon 2019/20 w Gwardii Wrocław. Następne, na przestrzeni najbliższych dni, zamykając tym samym skład, który będzie walczył o wysokie cele w nowych realiach.