Harry Brokking: mamy dwa ważne cele do zrealizowania w nadchodzącym sezonie
BBTS Bielsko-Biała w sobotę rozegra pierwszy oficjalny mecz w rozgrywkach TAURON 1. Ligi. Na wyjeździe zagra z beniaminkiem, drużyną BAS Białystok. - Mamy dwa ważne cele do zrealizowania w nadchodzącym sezonie - powiedział Harry Brokking, trener bielszczan.
Za drużyną z Bielska-Białej kilka tygodni ciężkich przygotowań do sezonu 2020/21. Bielszczanie po raz pierwszy spotkali się 6 lipca. Kilka tygodni później wzięli udział w PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Następnie skupili się na przygotowaniach do rozgrywek. Rozgrywając przy tym dość dużą ilość meczów sparingowych.
- To były bardzo, ale to bardzo długie przygotowania do sezonu. Rozpoczęliśmy na początku lipca zajęciami w siłowni. Przygotowując się do turnieju na piasku organizowanego przez PLS po raz pierwszy w historii, trenowaliśmy również na plaży. Na początku lipca ruszyliśmy z treningami w hali. Spotykaliśmy się od tego momentu dwa razy dziennie, trzy razy w tygodniu rano siłownia, a popołudniami treningi w hali. Rozegraliśmy dwanaście meczów kontrolnych. Nasze przygotowania były więc bardzo intensywne, ale taka była konieczność. Mamy kilku nowych zawodników, którzy musieli wpasować się do „systemu” - powiedział Harry Brokking, trener BBTS-u.
Czy szkoleniowiec jest zadowolony z całego cyklu przygotowań? - Musieliśmy się zmierzyć z kilkoma drobnymi problemami, ale na szczęście zaczęliśmy bardzo wcześnie, więc na czas udało się wszystko poukładać. Z meczu na mecz drużyna prezentowała coraz lepszy poziom sportowy. Rozegraliśmy świetne spotkania z zespołami z PlusLigi, które pokazały, że jesteśmy w stanie współzawodniczyć z tymi ekipami. Pokazaliśmy, że nie prezentujemy poziomu sportowego gorszego niż te drużyny, a wręcz przeciwnie, że prezentujemy poziom zbliżony - podkreślił sternik bielskiej drużyny.
I dodał - Jedynym naszym problemem jest sytuacja Luciano, który dołączył do nas, nie z własnej winy, później. Dodatkowo po przyjeździe musiał zostać poddany kwarantannie. Następnie okazało się, że wynik jego testu na koronawirusa jest pozytywny. W efekcie jego izolacja przedłużyła się o kolejne dwa tygodnie. Wrócił po długiej przerwie na boisko. W przypływie entuzjazmu zaczął pracować za szybko, za ciężko, próbując dorównać pozostałym zawodnikom, którzy w cyklu treningowym byli już od kilku miesięcy i skończyło się kontuzją. To właśnie jest powód, dlaczego nie grał w meczach sparingowych. Nie może atakować. Myślę, że będzie potrzebował jeszcze około miesiąca, by wskoczyć na ten poziom, które normalnie prezentuje i by pokazać to, czego od niego oczekujemy. Na szczęście dla nas w międzyczasie dołączył do nas Slava Tarasow. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasz zespół wzmocnił zawodnik tego pokroju. Slava jest i będzie dla nas dużym wzmocnieniem.
Praktycznie od początku przygotowania zespół z Bielska-Białej otwarcie mówi o swoich celach. Znaczna część drużyny pozostała na kolejny rok w klubie, dzięki czemu zawodnicy są dużo lepiej ze sobą zgrani. Jakie cele zatem przyświecają zespołowi?
- Mamy dwa ważne cele do zrealizowania w nadchodzącym sezonie. Po pierwsze chcemy obronić Puchar 1. Ligi, a po drugie chcemy awansować do PlusLigi. Według mnie mamy wszystko, co potrzeba, by walczyć o zrealizowanie naszych celów, by współzawodniczyć z silnymi rywalami, jak Lublin, Bydgoszcz czy Wrocław. Będzie to bardzo interesujący i trudny sezon, ale jesteśmy do niego przygotowani - wyznał trener bielszaczan.
W sobotę siatkarze BBTS Bielsko-Biała rozegrają pierwszy oficjalny mecz w rozgrywkach TAURON 1. Ligi Mężczyzn w sezonie 2020/21. Na wyjeździe zmierzą się z ekipą BAS Białystok. Początek o godzinie 18.00.
- Mieliśmy tydzień, by bliżej przyjrzeć się naszemu pierwszemu rywalowi, drużynie z Białegostoku. To nowy zespół, który dołączył do 1. Ligi. Ten tydzień poświęciliśmy na analizę ich gry, tak byśmy byli gotowi na sobotę. Na pewno musimy zacząć dobrze, czyli od zwycięstwa - zakończył Brokking.