Interesujące starcie w Świdniku. PZL LEONARDO Avia vs KKS Mickiewicz Kluczbork
Do bardzo interesującego spotkania TAURON 1. Ligi Mężczyzn dojedzie w sobotę w Świdniku. Po przeciwnych stronach siatki stanie aktualny wicelider tabeli PZL LEONARDO Avia i trzecia drużyna klasyfikacji, czyli KKS Mickiewicz Kluczbork.
Patrząc na mecze poszczególnych drużyn w ramach 11. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn uzasadnionym wydaje się, aby to właśnie starcie pomiędzy PZL LEONARDO Avią Świdnik i KKS Mickiewicz Kluczbork, wskazać jako hit tej serii spotkań. O ważne ligowe punkty powalczą bowiem świdniczanie - aktualny wicelider oraz kluczborczanie - trzecia ekipa tabeli.
W środę podopieczni Jakuba Guza pokonali BBTS Bielsko-Biała w meczu II rundy Pucharu Polski. Natomiast w spotkaniu 10. kolejki pokonali Gwardię Wrocław 3:1.
- Cieszymy się ze zwycięstwa przeciwko drużynie BBTS-u. Co prawda, rywal nie grał w pełnym składzie, ale to nie ma znaczenia. Cieszy fakt, że zawodnicy, którzy grają mniej w lidze pokazali się z dobrej strony. Drugą partię przegraliśmy na własne życzenie. Wiemy, że kolejny mecz w Pucharze Polski zagramy z Bogdanka Arka Chełm. Zanim rozegramy kolejny pucharowy mecz, czeka nas bardzo ważne spotkanie w lidze przeciwko KKS Mickiewicz Kluczbork - podkreślił szkoleniowiec świdnickiej drużyny.
KKS Mickiewicz Kluczbork po 10. kolejkach TAURON 1. Ligi Mężczyzn zajmuje 3. miejsce w tabeli. W ostatniej serii spotkań kluczborczanie przed własną publicznością pokonali AZS AGH Kraków 3:0. Nie jest tajemnicą, że drużyna zmaga się z problemami zdrowotnymi. Na dłużej ze składu wypadł Jakub Rohnka. Swoje problemy ma również Michał Łysiak. Wy mimo tych problemów zespół prezentujecie bardzo dobry poziom sportowy. Chciałoby się nawet powiedzieć, że ta trudna sytuacja jest dla kluczborczan, niczym wodą na młyn.
- Kontuzje już na samym początku nas nie ominęły. Wiadomym faktem jest to, że nieobecność chłopaków jest osłabieniem, ale na każdej pozycji jest wyrównany poziom i każdy może zastąpić każdego. Do naszego zespołu dołączył Krzysiek Gibek, który zastąpi Jakuba Rohnke. Jesteśmy pewni, że nowy przyjmujący pomoże nam w dalszych zmaganiach sezonu. Sobotnie spotkanie może być bardzo ciekawe i zacięte. Zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo trudny teren, ale jedziemy tam wywalczyć pełną pulę punktów. Cytując klasyk, „tanio skóry nie sprzedamy” - zapewnił Jakub Kopacz, rozgrywający KKS Mickiewicz.