Jan Król: brakuje nam trochę wspólnego treningu
SPS Chrobry Głogów w sobotę zadebiutował w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Po zaciętym boju przegrał z SMS PZPS I Spała 2:3. - Brakuje nam trochę wspólnego treningu - powiedział Jan Król, atakujący beniaminka.
Data 5 października 2019 roku to niezwykle ważna data w historii klubu SPS Chrobrego Głogów. Właśnie tego dnia zespół zadebiutował w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Podopieczni Dominika Walencieja na wyjeździe zmierzyli się z SMS PZPS I Spała, drużyną która po przerwie wróciła do rywalizacji na zapleczu PlusLigi.
Obie ekipy rozegrały naprawdę dobre spotkanie. Premierową odsłonę na swoją stronę rozstrzygnęli goście, ale spalska młodzież nie miała zamiaru się poddać. Druga partia padła łupem gospodarzy, a potem znowu lepsi okazali się zawodnicy SPS Chrobrego. W kolejnych dwóch częściach pojedynku 4. kolejki, a zwłaszcza w końcówkach skuteczniejsi okazali się podopieczi Marka Skrobota, którzy zwyciężyli 3:2.
- To był trochę falstart w naszym wykonaniu. Brakuje nam troszeczkę wspólnego treningu. A zwłaszcza mnie. Szkoda, bo mieliśmy swoje szanse i powinniśmy pewniej podejść do tego meczu. Przegraliśmy kilkoma głupimi błędami - powiedział Jan Król, atakujący beniaminka, który zdobył w tym spotkaniu 15 punktów dla swojej drużyny.
I dodał - Brawo dla młodzieży, bo wyszli trochę na fantazji, a zagrali naprawdę niezły mecz.
Pomimo porażki zespół z Głogowa może być zadowolony ze swojej gry. Poza tym, już w pierwszym spotkaniu zapisał na swoim koncie jeden punkt, który na koniec rundy zasadniczej 1. Ligi może okazać się niezwykle cenny.
Już w najbliższą sobotę, czyli 12 października SPS Chrobry Głogów będzie gospodarzem meczu 5. kolejki KRISPOL 1. Ligi. Jego przeciwnikiem będzie AZS AGH Kraków, który podobnie jak siatkarze beniaminka są głodni zwycięstw. Akademicy przegrali już swoje trzecie spotkanie z rzędu.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
