Jan Tomczak: dostałem duży kredyt zaufania
W ostatni weekend APP Krispol Września wygrał IV Memoriał im. Ryszarda Tuszyńskiego. Wrześnianie starają się wykorzystać jak najlepiej ostatnie dni na przygotowania do tegorocznych rozgrywek KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Za rozegranie w trzeciej drużynie poprzedniego sezonu odpowiedzialny będzie Jan Tomczak. - Dostałem duży kredyt zaufania, że będę mógł prowadzić grę. Stałem się częścią tej drużyny - powiedział rozgrywający.
Jan Tomczak w poprzednim sezonie wspólnie z MKS-em Ślepsk Suwałki wywalczył mistrzostwo 1. Ligi Mężczyzn. Pomimo sukcesu zawodnik zdecydował się na zmianę barw klubowych. W nadchodzącym sezonie będzie odpowiadał za rozegranie w szeregach APP Krispolu Września, trzeciej ekipy poprzedniego sezonu.
– Każdy ma swoją siatkarską drogę, jednak czasami bywa ona kręta. Ja trochę wędruje po kraju. Mam nadzieję, że wrócę do Gdańska, gdzie się wychowałem i zagram w PlusLidze. Mierzę wysoko. Każdy zawodnik chciałby rozegrać mecz w reprezentacji. To jednak są na razie marzenia. Dużo pracy jeszcze przede mną - powiedział Tomczak.
Z dnia na dzień zawodnik coraz lepiej odnajduje się w nowej drużynie oraz mieście. W ostatni weekend wspólnie z APP Krispol wygrał IV Memoriał im. Ryszarda Tuszyńskiego, pokonując Gwardię Wrocław 3:0 i KPS Siedlce 3:1.
– Dostałem duży kredyt zaufania, że będę mógł prowadzić grę. Stałem się częścią tej drużyny. Jest tu fajne miejsce do rozwoju. Dobra organizacja w klubie. Nie mamy w zespole zawodników z ogromnymi parametrami, siatkarskich wielkoludów. Dlatego będziemy grali sprytem, a szybkością będziemy nadrabiać gorsze warunki fizyczne. Myślę, że będziemy prezentowali widowiskową siatkówkę. Jesteśmy młodą drużyną, co sprawia, że możemy zaskoczyć rywali jakimś szaleństwem - podkreślił rozgrywający.
Wrześnianie tegoroczny sezon 2019/20 KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn zainaugurują 14 września, wyjazdowym spotkaniem z LUK Politechniką Lublin.
- Nikogo nie należy się bać. Na pewno są mocne zespoły, z którymi trzeba się liczyć. BBTS i Stal mają aspiracje awansu do PlusLigi. Duże wzmocnienia poczynił beniaminek z Lublina. Inne zespoły też są mocne. Każdy będzie mógł wygrywać z każdym. Liga będzie bardzo ciekawa - zakończył Tomaczak.