Kamil Dembiec: nasz zespół nie zagrał tego, co naprawdę potrafi
Exact Systems Norwid Częstochowa przegrał z MKS-em Ślepsk Suwałki 0:3 w spotkaniu 16. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. - Suwałczanie zagrali dobry i fajny mecz. Myślę, że nasz zespół nie zagrał tego, co naprawdę potrafi. Gdybyśmy dołożyli parę procent więcej od siebie, to ten sobotni mecz mógłby ułożyć się zupełnie inaczej - powiedział Kamil Dembiec, libero zespołu z Częstochowy. Podopieczni Radosława Panasa ten rok kalendarzowy kończą na piątym miejscu w tabeli.
Drużyna z Częstochowy porażką zakończyła 2018 roku. W ostatnim meczu 16. kolejki 1. Ligi Mężczyzn siatkarze Norwida musieli uznać wyższość MKS-u Ślepsk Suwałki, którzy zwyciężyli 3:0.
- Suwałczanie zagrali dobry i fajny mecz. Myślę, że nasz zespół nie zagrał tego, co naprawdę potrafi. Gdybyśmy dołożyli parę procent więcej od siebie, to ten sobotni mecz mógłby ułożyć się zupełnie inaczej - powiedział Kamil Dembiec.
Podopieczni Mateusza Mielnika nie zwalniali ręki w polu serwisowym. Ten element znacząco przybliżył suwałczan do zwycięstwa w trzech partiach.
- Nie wszystkie serie zagrywek siatkarzy z MKS-u były bardzo trudne do przyjęcia. Choć przyznaję, że Kamil Skrzypkowski w ostatnim secie popisał się czterema mocnymi serwisami. Nie można mieć do tego, większych zastrzeżeń, bo rzeczywiście była to mocna seria. Jednak pozostałe zagrywki były już jak najbardziej do przyjęcia - zauważył libero.
Do 21 grudnia drużyna Exact System Norwid jako jedyna ekipa w 1. Lidze była niepokonana we własnej hali. Pogromcą częstochowian okazali się siatkarze z Suwałk. 27 grudnia, po przerwie świątecznej zawodnicy Norwida Częstochowa wrócili do treningów. Przygotowują się do styczniowego spotkania we własnej hali z Gwardią Wrocław.
- Wielka szkoda, że nie udało się nam wygrać tego ostatniego spotkania w 2018 roku. Jednak mamy świadomość tego, że każda seria, kiedyś się kończy. Szkoda, że skończyła się ona po zwycięstwie w Nysie. Mieliśmy nadzieję, że jeszcze trochę pociągniemy tę serię. Mamy jednak nadzieję, że od zwycięstwa rozpoczniemy Nowy Rok z Gwardią Wrocław - wyznał zawodnik z Częstochowy.
Zespół Exact Systems Norwid kończy 2018 rok z dorobkiem 29 punktów na 5. lokacie w ligowej tabeli. Warto jednak dodać, że różnice punktowe pomiędzy zespołami są niewielkie. Do czwartego MKS-u traci 2 oczka, a do trzeciego APP Krispolu 4 punkty.
- Dlatego tym bardziej boli ta porażka. Różnice punktowe są bardzo niewielkie. Aby awansować w tabeli trzeba mocno się napracować. Z kolei stracić pozycje można bardzo szybko - zakończył Dembiec.