Kamil Maruszczyk: możemy grać jeszcze lepiej
KS Gwardia Wrocław pokonała ostatnio na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała 3:1 w meczu 3. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. - Bardzo cieszę się, że udało się nam wygrać za trzy punkty. W ostatnim meczu rewelacyjnie graliśmy na wysokiej piłce. Do tego coraz lepiej zagrywamy. Uważam, że Gwardia Wrocław może grać jeszcze lepiej - powiedział Kamil Maruszczyk, MVP wtorkowego meczu.
Wrocławianie na początku sezonu ligowego bardzo dobrze radzą sobie podczas wyjazdowych spotkań. W 1. kolejce wygrali z KPS Kielce 3:2, a w 3. kolejce z BBTS Bielsko-Biała 3:1.
- Bardzo cieszę się, że udało się nam wygrać za trzy punkty. Potrzebowaliśmy tych punktów, po ostatniej porażce z MKS-em Ślepsk Suwałki. Dobrze, że w ligowej tabeli nie zostajemy w tyle. Myślę, że jako zespół stać nas na jeszcze lepszą grę na przyjęciu. W ostatnim meczu rewelacyjnie graliśmy na wysokiej piłce. Do tego coraz lepiej zagrywamy. Uważam, że Gwardia Wrocław może grać jeszcze lepiej - powiedział Kamil Maruszczyk, MVP spotkania.
Zawodnicy Gwardii Wrocław we wtorkowym meczu wystrzegali się dużej ilości prostych błędów, co pozwoliło im odnieść zwycięstwo za trzy punkty. Czy spodziewali się wygranej w czterech setach?
- Spodziewać może się nie spodziewałem, ale widziałem nastroje przed meczem w naszym zespole. Byliśmy nastawieni, żeby zagrać lepiej, niż w ostatnią sobotę. Zależało nam przede wszystkim na tym, żeby popełnić mniej błędów m.in. na zagrywce i to się nam udało. Do tego bardzo dobrze ułożyła się nasza gra na wysokiej piłce. Na pochwałę zasługuje m.in. Kamil Maruszczyk, bo w trudnych momentach skutecznie atakował - wyznał Maciej Naliwajko, kapitan zespołu z Wrocławia.
I dodał - Cała drużyna stanęła na wysokości zadania. Nie ma osoby, która nie dołożyłaby cegiełki do tego zwycięstwa.
Siatkarze nie mają teraz dużo czasu na odpoczynek, bowiem już w najbliższą sobotę rozegrają kolejny mecz o ligowe punkty. We własnej hali zmierzą się z Exact Systems Norwid Częstochowa. W związku z tym, bardzo ważne są odpowiednie zmiany w składzie drużyny.
- Sezon jest długi. Będziemy na pewno potrzebowali rotacji. Na razie to się sprawdza. Teraz chcemy się przełamać we własnej hali i zagrać przed tymi wspaniałymi kibicami. Ostatnio atmosfera była niesamoita. Przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - zakończył przyjmujący z Dolnego Śląska.