Konrad Cop: zostawiamy serce na boisku
Już dzisiaj Astra Nowa Sól rozegra ostatni mecz w tym roku kalendarzowym przed własną publicznością. W ramach 14. kolejki PLS 1. Ligi zmierzy się z WKS Czarnymi Radom. - W tym sezonie sprawiliśmy niejedną już niespodziankę. Ostatnio przegraliśmy z Lechią, ale to było naprawdę równe spotkanie. Myślę, że to był jeden z najlepszych naszych meczów w sezonie. przed nami dwa mecze. Mogę zapewnić, że zostawiamy serce na boisku - powiedział Konrad Cop, trener nowosolan.
W piątkowe popołudnie siatkarze z Nowej Soli rozegrają ostatni mecz w tym roku kalendarzowym. Zmierzą się z radomianami. Gospodarze za cel stawiają sobie zwycięstwo.
- Chcielibyśmy dobrze pożegnać się z kibicami, tym bardziej że frekwencja na trybunach jest coraz lepsza. Mamy jeszcze szansę, aby zakończyć ten rok, jak i pierwszą rundę na miejscach 1-8, a także odskoczyć od tej grupy spadkowej - wyznał szkoleniowiec Astry.
I dodał - Wiemy, z kim przychodzi nam grać. Czarni Radom są zespołem klasowym, w którym większość zawodników ma przeszłość plusligową. Aktualnie są w pewnego rodzaju kryzysie. Na pewno będą chcieli wrócić na właściwe tory. Są groźni tak naprawdę dla każdego.
Po 13. kolejkach Astra z dorobkiem 16. punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. Nowosolanie cały czas mają szansę, aby poprawić swoją pozycję w klasyfikacji.
- My w tym sezonie sprawiliśmy niejedną już niespodziankę. Ostatnio przegraliśmy z Lechią, ale to było naprawdę równe spotkanie. Myślę, że to był jeden z najlepszych naszych meczów w sezonie. przed nami dwa mecze. Mogę zapewnić, że zostawiamy serce na boisku - zakończył Cop.
Powrót do listy