Konrad Mucha: krok po kroku budujemy swoją solidną markę na siatkarskiej mapie naszego kraju
Dzisiaj kluczborczanie zainaugurują sezon 2024/25 PLS 1. Ligi mecze z Olimpią Sulęcin. Czego należy spodziewać się po KKS Mickiewicz w tym sezonie? - Z roku na rok ten klub pokazuje ciągły rozwój i krok po kroku buduje swoją solidną markę na siatkarskiej mapie naszego kraju. Na co stać ten zespół? Myślę, że ta liga jest tak nieprzewidywalna, że każdy może wygrać z każdym. Jednak jednego czego nie zabraknie u nas to woli walki i serducha na boisku. O to jestem spokojny! Wierzę w ten zespół i tych chłopaków. Wierzę, że jesteśmy w stanie zbudować maszynę, która będzie wzajemnie się uzupełniać, zarówna na, jak i poza boiskiem - powiedział Konrad Mucha, kapitan zespołu.
PLS 1.LIGA.PL: Godziny dzielą nas od inauguracji sezonu 2024/25. Jakie emocje towarzyszą wam przed pierwszym ligowym starciem?
KONRAD MUCHA: Głód gry o punkty to na pewno. Nie wiem czy któryś z zawodników lubi okres przygotowawczy, ale ja osobiście nie mogę się doczekać rywalizacji w meczach o punkty, w meczach o stawkę, a nie tylko podczas sparingów. O emocjach porozmawiamy w trakcie sezonu. Na razie jest etap docierania się, bo skład został mocno zmieniony i ta maszyna na pewno potrzebuje czasu, ale głód gry i spotkania z naszymi kibicami, to coś co jest z nami.
Jak ocenia pan wasze przygotowania?
KONRAD MUCHA: Myślę, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Przede wszystkim cały okres przygotowawczy przepracowaliśmy w zdrowiu i bez większych absencji. Do tego rozegraliśmy też dużą liczbę meczów kontrolnych, co na pewno pozwoliło trenerom odpowiedzieć na pytania dotyczące składu i naszych możliwości. Nie pozostaje nam nic innego jak zacząć walczyć o ligowe punkty.
W porównaniu do poprzedniego sezonu skład zespołu trochę się zmienił. Czego należy spodziewać się po KKS Mickiewicz w tym sezonie?
KONRAD MUCHA: Z roku na rok ten klub pokazuje ciągły rozwój i krok po kroku buduje swoją solidną markę na siatkarskiej mapie naszego kraju. Na co stać ten zespół? Myślę, że ta liga jest tak nieprzewidywalna, że każdy może wygrać z każdym. Jednak jednego czego nie zabraknie u nas to woli walki i serducha na boisku. O to jestem spokojny! Wierzę w ten zespół i tych chłopaków. Wierzę, że jesteśmy w stanie zbudować maszynę, która będzie wzajemnie się uzupełniać, zarówna na, jak i poza boiskiem.
Występujecie już kilka w 1. Lidze. Patrząc na pozostałe zespoły, jaki to będzie sezon? Będzie trudno o zwycięstwa?
KONRAD MUCHA: Osobiście uważam, że to będzie jeden z najtrudniejszych sezonów w historii 1. Ligi ze względu na liczbę zespołów spadających z niej. Spodziewam się kolejek cudów, gdzie outsiderzy będą wygrywać z liderami, a także wielkich pięciosetowych batalii. Myślę, że będzie ciekawie, a chyba właśnie kibicom najbardziej na tym zależy.
Nie może zabraknąć pytania. Kto pana zdaniem będzie faworytem tegorocznego sezonu 1. Ligi?
KONRAD MUCHA: To trudne pytanie. Jest kilka zespołów, które na papierze są bardzo mocne, m.in. WKS Czarni Radom, ChKS Chełm, BBTS Bielsko-Biała. Jest też kilka zespołów, które utrzymały człon zespołu i będzie to na pewno ich dużym plusem. Osobiście nie podejmę się wskazania faworyta, choć nie ukrywam, że i my mamy ochotę napsuć trochę krwi rywalom z górnej półki.
Pierwszy mecz w sezonie 2024/25 rozegracie u siebie z Olimpią Sulęcin, która też przeszła metamorfozę. To będzie mecz walki?
KONRAD MUCHA: To kolejne trudne pytanie. Do każdego meczu w tym sezonie trzeba będzie podejść maksymalnie skoncentrowanym, bo nikt punktów nie rozda za darmo. Historia pokazuje, że uwielbiamy emocje w pierwszych meczach sezonu, więc przekonamy się wkrótce, jak to będzie wyglądać. Mam nadzieje, że po zakończonym spotkaniu będziemy mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Od kilku już lat jest pan związany z Kluczborkiem. Jakie cele na najbliższy sezon wyznaczył sobie Konrad Mucha?
KONRAD MUCHA: Nie przeszkadzać (śmiech).