Krzysztof Gulak: zyskaliśmy dużo pewności siebie
KPS Siedlce po bardzo słabym początku sezonu KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn zaczyna pomału odrabiać straty do ligowych rywali. Po 16. kolejkach ma na swoim koncie pięć zwycięstw. Szesnaście punktów, które zgromadził na swoim koncie plasuje ten zespół na 12. lokacie. W ostatniem starciu przeciwko Mickiewiczowi niewiele zabrakło, aby siedlczanie urwali punkty przeciwnikowi. - Zdołaliśmy się odbudować. Zyskaliśmy dużo pewności siebie szczególnie u siebie w domu. Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać ten poziom zaangażowania i walecznosci do końca sezonu - powiedział Krzysztof Gulak, kapitan KPS-u.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Za wami dość wyrównane spotkanie przeciwko Mickiewiczowi. Naprawdę niewiele zabrakło, abyście wywieźli z Kluczborka jakieś punkty.
KRZYSZTOF GULAK: Zgadza się, mecz był bardzo wyrównany i szkoda, że nie udało się nam wywieźć, choć jednego punktu z trudnego terenu, jakim jest Kluczbork.
Chyba najbardziej możecie żałować czwartego seta, bo mieliście szansę doprowadzić do tie-breaka?
KRZYSZTOF GULAK: Niestety taka sytuacja przytrafia się nam któryś raz z kolei i po raz kolejny na wyjeździe. Ostatecznie zostajemy z niczym, a punkty są nam bardzo potrzebne.
Końcówka pierwszej części rundy zasadniczej i początek drugiej był dla was udany. Udało się wam przełamać i odnieść ważne zwycięstwa.
KRZYSZTOF GULAK: Zdołaliśmy się odbudować. Zyskaliśmy dużo pewności siebie szczególnie u siebie w domu. Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać ten poziom zaangażowania i walecznosci do końca sezonu.
Trener cały czas podkreśla, że jest z was bardzo dumny i ogromnie cieszy się, że po przełamaniu się przed własną publicznością, wygraliście również na wyjeździe.
KRZYSZTOF GULAK: Brakuje nam punktów z wyjazdowych meczów, a boli to szczególnie, gdy zdarzają się nam takie końcówki, jak właśnie ta w Kluczborku, czy wcześniej w Częstochowa bądź Krakowie.
Przed wami kilka dni, które możecie poświęcić na spokojny trening i przygotowania do ważnego meczu przeciwko ZAKSIE Strzelce Opolskie.
KRZYSZTOF GULAK: Tak jak już wcześniej wspominałem, dla nas każdy mecz jest bardzo ważny, więc nie będzie trzeba nikogo dodatkowo motywować na to spotkanie.