Łukasz Chajec: chcemy zdobyć jak najwięcej punktów na własnym parkiecie
STS Olimpia Sulęcin pierwszą część fazy zasadniczej zakończyła na 13. miejscu w tabeli. Wygrała trzy z trzynastu spotkań. Sulęcianie zapowiadają walkę w drugiej części sezonu. - W drugiej rundzie gramy osiem meczów u siebie i będziemy chcieli na własnym parkiecie zdobyć jak najwięcej punktów. Jestem przekonany, że razem z naszą wspaniałą publicznością będziemy zdobywać punkty, które są nam bardzo potrzebne i małymi krokami będziemy piąć w górę tabeli - powiedział Łukasz Chajec, trener zespołu z Sulęcina.
HANNA ŁUKOWSKA/STS OLIMPIA SULĘCIN: Trzy wygrane mecze w pierwszej części sezonu na pewno dobrze nie wpływają na atmosferę w pana drużynie? Jak to wygląda od środka?
ŁUKASZ CHAJEC: Na pewno nie cieszą nas trzy wygrane. Jest lekki niedosyt, bo bardzo dużo spotkań przegraliśmy na przewagi. A mecz ze Stalą Nysą i Norwidem Częstochowa na własnym parkiecie powinniśmy wygrać. Jednak w najważniejszych momentach nie umieliśmy postawić kropki nad i. Pomimo tego, że nasza sytuacja w tabeli nie jest za dobra to atmosfera jest pozytywna. Dalej pracujemy i wierzymy mocno, że w drugiej rundzie nasza zdobycz punktowa będzie większa.
To drugi sezon STS Olimpii Sulęcin w 1. Lidze. Czuje pan niezadowolenie miejscem w tabeli?
ŁUKASZ CHAJEC: Oczywiście, że miejsce w tabeli mnie nie cieszy. Wiedziałem, że liga w tym sezonie będzie jeszcze bardziej wyrównana i o zwycięstwie będą decydowały pojedyncze akcje i tak właśnie jest.
Jakie jest pana nastawienie w obecnej chwili? Jakie są plany na drugą rundę?
ŁUKASZ CHAJEC: U mnie zawsze nastawienie jest pozytywne. W drugiej rundzie gramy osiem meczów u siebie i będziemy chcieli na własnym parkiecie zdobyć jak najwięcej punktów. Jestem przekonany, że razem z naszą wspaniałą publicznością będziemy zdobywać punkty, które są nam bardzo potrzebne i małymi krokami będziemy piąć w górę tabeli.
Za brak wyniku zawsze odpowiada trener. Czy w przypadku Olimpii też tak jest?
ŁUKASZ CHAJEC: A czy jak zespół wygrywa jest to wyłącznie zasługa trenera? Trener bierze odpowiedzialność za wszystko co się dzieje, ale także jest częścią zespołu. Dla mnie liczy się zawsze zespół, a „prawdziwy zespół” razem wygrywa i razem przegrywa.
Jakie działania należy podjąć, aby drużyna zaczęła wygrywać?
ŁUKASZ CHAJEC: Praca zespołowa, cierpliwość, ale również wiara w zespół oraz własne umiejętności.
Czy dodatkowe obowiązki prezesa nie ograniczają pracy trenerskiej?
ŁUKASZ CHAJEC: Na pewno nie jest łatwo. Kiedy prezes Stanisław Szablewski postanowił przejść na „emeryturę siatkarską", zaczęliśmy się zastanawiać, kto przejmie stery prezesa. Chętnych nie było. Nie mogliśmy zostać bez prezesa, więc podjąłem się tego zadania. Jednak mam ogromną pomoc od członków zarządu i ludzi, którzy pomagają bezinteresownie Olimpii. Bez nich ta drużyna nie grałaby na poziomie 1. Ligi. Bardzo im dziękuje za te wsparcie. Marzę o tym, żeby tylko zająć się obowiązkami trenera, ale na ten czas tak musi być i staram się godzić te dwie funkcję najlepiej jak potrafię.
Pana zdaniem, jakie cechy charakteru powinien posiadać zawodnik siatkówki?
ŁUKASZ CHAJEC: Pracowitość, solidność, cierpliwość, komunikatywność, upór w dążeniu do celu.
Na koniec kluczowe pytanie, czy STS Olimpia Sulęcin utrzyma się w 1. Lidze?
ŁUKASZ CHAJEC: Wierzę w to bardzo, że osiągniemy cel minimum, jaki sobie założyliśmy przed sezonem, czyli miejsca 9-10. Przed nami długa droga. Zapraszam wszystkich kibiców do jeszcze większego kibicowania naszemu zespołowi. Niech kolejny raz hasło „RazemNajsilniejsi” prowadzi nas do zwycięstw!