Łukasz Łapszyński: najważniejsze jest zwycięstwo drużyny
Stal Nysa pokonała APP Krispol Września 3:0 meczu kończącym pierwszą część rundy zasadniczej. Nysnianie jako jedyni mogą pochwalić się kompletem trzynastu wygranych. Są bezapelacyjnym liderem tabeli. - Najważniejsze są zwycięstwa drużyny - powiedział Łukasz Łapszyński, który w sobotę odebrał nagrodę MVP dla najlepszego zawodnika spotkania.
Stal Nysa S.A. nie dała wielu szans zespołowi z Wrześni na równą grę w sobotnim pojedynku. Nysianie od pierwszych akcji narzucili przeciwnikom swoje warunki gry. Dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
- Zagraliśmy nasze czterdzieści procent. W porywach do pięćdziesięciu, a przeciwnicy w żadnym z setów nie wyszli ponad dwadzieścia punktów. Cieszy, że pomimo tego, że nie gramy na nasze sto procent potrafimy wygrywać 3:0, nawet jednego seta do jedenastu - powiedział Patryk Szczurek, kapitan nyskiego zespołu.
Kolejne świetne spotkanie rozegrał Łukasz Łapszyński. Przyjmujący zdobył 17 punktów dla swojej drużyny, kończąc mecz 13. kolejki z ponad 82% skutecznością w ataku. Na koniec odebrał w pełni zasłużoną nagrodę MVP.
- Każda statuetka MVP cieszy, ale najważniejsze i tak są zwycięstwa zespołu, nie indywidualne. To jest tylko malutki dodatek, który mobilizuje do dalszej ciężkiej pracy. Fajnie się nastawiliśmy na to spotkanie i chcieliśmy go wygrać za trzy punkty, bo to był ostatni mecz w tym roku na naszej hali - zakończył zawodnik Nysy.
Stal Nysa S.A. zakończyła pierwszą część rundy zasadniczej z trzynastoma zwycięstwami na koncie. Po raz pierwszy w historii rozgrywkach 1. Ligi nyscy siatkarze nie ponieśli żadnej porażki w pierwszej fazie sezonu. Drugą rundę rewanżową rozpoczną od wyjazdowego meczu przeciwko SMS PZPS I Spała. Spotkanie zostanie rozegrane 14 grudnia. Początek o godzinie 18.00.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
