Łukasz Łapszyński: udało się nam obronić naszą twierdzę
Exact Systems Norwid pokonał Tauron AZS 3:2 w III Derbach Częstochowy. Dla obu drużyn było to trudne spotkanie, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się podopieczni Radosława Panasa. To ósma wygrana z rzędu siatkarzy z Jasnogórskiej 9. - Naprawdę mamy powody do zadowolenia, że udało się nam obronić naszą twierdzę - powiedział Łukasz Łapszyński, MVP czwartkowego spotkania.
1LIGA.PLS.PL: W III Derbach Częstochowy pokonaliście Tauron AZS Częstochowa 3:2. Trener po spotkaniu powiedział, że to był ciężki mecz, ale właśnie takiego się spodziewaliście.
ŁUKASZ ŁAPSZYŃSKI: To był ciężki mecz, ale jego trudność wynikała z tego, że zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Wydaje mi się, że to był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie. Choć z drugiej strony nie można niczego ujmować przeciwnikowi. Akademicy weszli fanastycznie w ten mecz. W pierwszym secie nie mieliśmy nic do powiedzenia. Świetnie zagrywali i atakowali. Praktycznie zmietli nas z boiska w tej pierwszej partii. Potem ciężko było nam wrócić do dobrej gry. Nie ma co ukrywać, nasza gra nie wyglądała dobrze. Naprawdę mamy powody do zadowolenia, że udało się nam obronić naszą twierdzę.
Czy wasza słaba postawa w pierwszym secie spowodowana była jakąś nerwowością czy stresem?
ŁUKASZ ŁAPSZYŃSKI: Myślę, że część kibiców właśnie tak myślała, że nasza gra wynikała w tym pierwszym secie z nerwów. Może rzeczywiście tak to z boku wyglądało... Jednak proszę mi wierzyć, że Akademicy wyszli na parkiet i zagrywali tak mocno, że niewiele dało się z tego zrobić. To normalne, że wraz z kolejnymi nieudanymi akcjami wzrasta frustracja. Jak zaczyna się mecz od stanu 0:7 jest to dosyć deprymujące. Fajnie, że ostatecznie udało się nam wygrać.
Twierdza nie zdobyta, ósme zwycięstwo z rzędu na waszym koncie. Trener zdradził mi, że w nagrodę dostajecie dwa dni wolnego - sobotę i niedzielę.
ŁUKASZ ŁAPSZYŃSKI: Świetna wiadomość! W piątek będziemy mieli jeszcze trening. Jednak ten trening bardzo nam się przyda. Widać, że jest jeszcze wiele do poprawy.
Grania przed wami wiele, bo już w środę rozegranice mecz II rundy Pucharu Polski z SMS PZPS I Spała, a w sobotę 1 grudnia na wyjeździe zmierzycie się z KS Lechią Tomaszów Mazowiecki.
ŁUKASZ ŁAPSZYŃSKI: W tych meczach musimy zagrać znacznie lepiej. Przede wszystkim przeciwko drużynie Lechii musimy zagrać dużo lepiej, jeśli chcemy powalczyć o jakieś punkty. Spotkanie będzie o tyle trudniejsze, że gramy na wyjeździe. Zobaczymy jak wszystko się ułoży. Najpierw musimy rozegrać mecz z SMS-em Spała, a potem skupimy się na przygotowania do spotkania z zespołem Lechii.