Łukasz Usowicz: nie jesteśmy faworytem meczu w Bydgoszczy
W środę Exact Systems Norwid Częstochowa zagra na wyjeździe z BKS Visłą Bydgoszcz w zaległym meczu 10. kolejki TAURON 1. Ligi. - Drużyna z Bydgoszczy gra naprawdę dobrą i skuteczną siatkówkę. Zdecydowanie nie jesteśmy faworytem w tym meczu, ale myślę że stać nas na wywiezienie z tego ciężkiego terenu jakichś punktów, pod warunkiem, że zagramy naszą najlepsza siatkówkę - powiedział Łukasz Usowicz, środkowy częstochowskiej drużyny.
TAURON 1.LIGA.PL: Po blisko miesięcznej przerwie spowodowanej koronawirsem wróciliście do rywalizacji na pierwszoligowych parkietach. To chyba nie był łatwy powrót?
ŁUKASZ USOWICZ: Oczywiście, ze nie było łatwo. Nie dość, że wypadliśmy z rytmu meczowego, to od razu wskoczyliśmy na „głęboka wodę”, grając z mocna drużyną z Lublina. Niestety nie mieliśmy w tym meczu argumentów na urwanie jakichś punktów.
W dwóch pierwszych setach jak pan wspomniał nie mieliście zbyt wielu argumentów, aby nawiązać walkę z przeciwnikiem. Z czego to wynikało?
ŁUKASZ USOWICZ: Bardzo słabo funkcjonowała zagrywka i na tle dobrze zagrywających lublinian nie wyglądało to dobrze. To co było naszym atutem w poprzednich spotkaniach, teraz zawiodło.
Dopiero w trzecim secie zagraliście tę siatkówkę, do której już trochę przyzwyczailiście kibiców.
ŁUKASZ USOWICZ: Trzeci set wyglądał już zupełnie inaczej. Podjęliśmy rękawice, ale w końcówce złapaliśmy przestój i nie udało nam się odwrócić wyniku.
Wiem, że się powtórzę, ale czego zatem zabrakło, aby przedłużyć tę sobotnią rywalizację z lublinianami?
ŁUKASZ USOWICZ: Na pewno zabrakło zagrywki z naszej strony. Nie dość, że nie robiliśmy większej krzywdy przeciwnikom, to popełniliśmy w tym elemencie zbyt dużo błędów. Mimo tego bardzo optymistycznie patrzę na kolejne spotkania , ponieważ pomimo przerwy prezentujemy się dobrze.
Pomimo przerwy, którą mieliście w grze, za wami osiem meczów w rundzie zasadniczej. Udało się wam wygrać pięć, a 14 punktów które macie na swoim koncie plasuje was na wysokim 6. miejscu. Czy jesteście zadowoleni z takiego wyniku?
ŁUKASZ USOWICZ: Na chwilę obecną jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego wyniku, ale nie możemy spocząć na laurach i musimy kontynuować dobrą passę. Myślę, że w tym sezonie stać nas na walkę o wyższe lokaty.
Nie macie teraz dużo czasu na odpoczynek i trening, bo już w środę czeka was wyjazdowe, zaległe spotkanie 10. kolejki z BKS Visłą Bydgoszcz. To drużyna, która podobnie ja LUK Politechnika i BBTS od początku sezonu głośno mówią o chęci awansu do PlusLigi.
ŁUKASZ USOWICZ: Czasu nie mamy wiele, dodatkowo drużyna z Bydgoszczy gra naprawdę dobrą i skuteczną siatkówkę. Zdecydowanie nie jesteśmy faworytem w tym meczu, ale myślę że stać nas na wywiezienie z tego ciężkiego terenu jakichś punktów, pod warunkiem, że zagramy naszą najlepsza siatkówkę.