Maciej Kołodziejczyk: cieszę się, że jako zespół nie byliśmy tłem dla rywali
W weekend drużyna LUK Politechnika Lublin rywalizowała w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Siatkowej w Kozienicach. W nim podopieczni Macieja Kołodziejczyka zajęli 4. miejsce, notując dwie porażki z zespołami Cerrad Enea Czarnymi Radom i MKS-em Będzin. Zwycięzcą zmagań została Asseco Resovia Rzeszów. - Cieszę się, że jako zespół nie byliśmy tłem dla rywali, z którymi przyszło nam się mierzyć. Byliśmy w stanie nawiązać z nimi równorzędną walkę, czasami nawet przejmującymi inicjatywę. Jako całość należy to ocenić pozytywnie. Zdajemy sobie sprawę, że z każdym tygodniem nasza gra będzie wyglądała jeszcze lepiej - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener lubelskiej drużyny.
W sobotę i niedzielę lubelscy siatkarze mieli możliwość rozegrać dwa mecze z drużynami plusligowymi w Kozieniach. W pierwszym spotkaniu zmierzyli się z Cerrad Enea Czarnymi Radom, przegrywając 0:3. W drugim meczu natomiast ulegli MKS-owi Będzin 1:3.
- Wyniki podczas tego turnieju nie były najważniejsze. Cieszymy się, że mieliśmy okazję zmierzyć się z silniejszymi drużynami, które na co dzień występują w PlusLidze. Te spotkania pozwoliły nam stworzyć bazę detali, nad którymi musimy pracować - powiedział Maciej Kołodziejczyk.
I dodał - Nie bez przyczyny użyłem słowa detale, ponieważ uważam, że właśnie tym nie udawało się nam wygrywać poszczególnych setów. Ogólnie uważam, że bazę gry całej drużyny mamy dobrze przygotowaną. Natomiast polegliśmy na szczególikach. Jestem pewnien, że do startu ligi je wyeliminujemy.
Szkoleniowiec LUK Politechniki podkreślił również, że do startu TUARON 1. Ligi, której inauguracja odbędzie się 23 września drużyna będzie zgrana i gotowa do walki o najwyższe cele.
- Cieszę się, że jako zespół nie byliśmy tłem dla rywali, z którymi przyszło nam się mierzyć. Byliśmy w stanie nawiązać z nimi równorzędną walkę, czasami nawet przejmującymi inicjatywę. Tak naprawdę zabrakło wygranych końcówek setów, które na pewno by nam pomogły i dodały uśmiechu na twarzy. Jako całość należy to ocenić pozytywnie. Zdajemy sobie sprawę, że z każdym tygodniem nasza gra będzie wyglądała jeszcze lepiej - zakończył Kołodziejczyk.