Maciej Kołodziejczyk: potrzebowaliśmy takiego meczu, żeby się przełamać
LUK Politechnika Lublin po dwóch ostatnich porażkach znowu odniosła zwycięstwo. W sobotę we własnej hali pokonała MCKiS Jaworzno 3:1 w spotkaniu 18. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Potrzebowaliśmy takiego meczu, żeby się przełamać - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener lubelskiej drużyny.
Siatkarze z Lublina dobrze rozpoczęli pierwszą partię sobotniego meczu przeciwko MCKiS Jaworzno. Jednak w połowie partii pozwolili rywalom odrobić straty i wyrównaną końcówkę rozstrzygnąć na swoją stronę 25:23. Po wznowieniu gry, w kolejnych trzech setach lublinianie nie pozostawili złudzeń, że są lepszą drużyną.
- Potrzebowaliśmy takiego meczu, żeby się przełamać. To spotkanie, poza pierwszym setem, dodało nam pewności. Druga, trzecia i czwarta partia to nasza zdecydowana wygrana. Natomiast jeśli miałbym ocenić premierową odsłonę spotkania, to powiem tak - wychodząc na to spotkanie wiedzieliśmy, że musimy wygrać. W połowie seta jaworznianie zdołali doprowadzić do remisu, a w końcówce zaryzykowali na zagrywce i to im się opłaciło. To co mnie cieszy, to fakt że po przegraniu tego seta nie wpadliśmy w panikę, tylko od drugiej partii zaczęliśmy grać swoją siatkówkę. Cieszę się, że trzy punkty dopisujemy do tabeli - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki.
Od drugiego seta już do końca na przyjęciu występował David Mehić, który dał świetną zamianę za Jakba Wachnika.
- Bardzo fajną zmianę dał David Mehić, który uspokoił przyjęcie, swoje dołożył w ataku. Rywale mieli problem, żeby znaleźć w naszym przyjęciu punkt zapalny i skoncentrować zagrywkę na jednym zawodniku. Każdy z tych chłopaków wywiązywał się ze swojej roli, piłki były dogrywane do siatki. Wiadomo, że jeśli jest takie przyjęcie, to można spokojnie rozprowadzać grę. Włączyliśmy nasze środki, Wojtek Sobala zagrał bardzo dobry mecz, tak jak i Konrad Stajer. Trudno mi znaleźć słaby punkt. Myślę, że pierwszy set był za nerwowy, ale od drugiego seta wszyscy grali bardzo dobrze - zakończył szkoleniowiec.
Dzięki tej wygranej lubelscy siatkarze, po pierwsze przełamali się po dwóch porażkach z rzędu, a po drugie utrzymali pozycję wicelidera tabeli.