Maciej Kołodziejczyk: rozegraliśmy solidne spotkanie
LUK Politechnika Lublin pokonała na wyjeździe Mickiewicz Kluczbork 3:0 w meczu 23. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Dzięki wygranej za trzy punkty lublinianie utrzymali 3. lokatę w tabeli. - Jestem bardzo mile zaskoczony postawą drużyny, bo rozegraliśmy solidne spotkanie - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener beniaminka. Zespół już we wtorek rozegra kolejny ligowy pojedynek. W meczu rozgrywanym awansem podejmie u siebie SMS PZPS I Spała.
Za drużyną LUK Politechniki bardzo dobre spotkanie. Podczas wyjazdowego meczu do Kluczorka siatkarze beniaminka nie straci ani jednej partii. Co prawda, pierwszy set układał się po myśli podopiecznych Mariusza Łysiaka, którzy wypracowali kilka oczek przewagi. Jednak końcówka należała już do lublinian. Przyjezdni w kolejnych dwóch setach poszli za ciosem i dość szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry. Zawodnicy z Kluczborka mieli spory problem, żeby zatrzymać Damiana Wierzbickiego czy Pawła Rusina.
- Jestem bardzo mile zaskoczony postawą drużyny, bo rozegraliśmy solidne spotkanie. Od początku meczu przejęliśmy inicjatywę na parkiecie i nie oddaliśmy jej ani przez chwilę. Zbliża się najważniejsza część sezonu, a my gramy efektywną siatkówkę i to jest najważniejsze. Wiadomo, że jest jeden wyjściowy skład, w którym może zagrać siedem osób, lecz na nasz poziom wpływa cała czternastka - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener drużyny.
Zespół z Lublina od kilku tygodni trenuje w pełnym składzie. To automatycznie przełożyło się na wygrane. Aktualnie lublinianie mogą pochwalić się serią czterech zwycięstw z rzędu.
- Nasza jakość treningowa jest bardzo wysoka. Cały czas panuje zdrowa, ale zacięta rywalizacja na pozycjach. Jeśli trenuje się na odpowiednim pułapie, to przekłada się to na późniejszą jakość grania. Tak właśnie było w starciu z drużyną z Kluczborka - zauważył szkoleniowiec.
Po 23. kolejkach zawodnicy LUK Politechniki z dorobkiem 46 punktów zajmują 3. miejsce w tabeli. Do końca rundy zasadniczej KRISPOL 1. Ligi pozostały trzy spotkania. Już we wtorek podejmią we własnej hali SMS PZPS I Spała (spotkanie zostanie rozegrane awansem 25. kolejki). Następie lublinian czeka sobotnie starcie z ZAKSĄ Strzelce Opolskie (29 lutego - u siebie) oraz Lechią Tomaszów Mazowiecki (14 marca - na wyjeździe).
- Jeśli chodzi o mecze, które nam pozostały, to nie chcemy zatrzymywać się na samym awansie do fazy play off, lecz mocno w niej namieszać - zakończył Kołodziejczyk.