Maciej Kołodziejczyk: wygrana pozwoliła nam znaleźć się bliżej fazy play off
Na inaugurację 20. kolejce KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn doszło do spotkania dwóch drużyn sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli, a więc konfrontacji zajmujących szóste miejsce w tabeli siatkarzy LUK Politechnika Lublin i będących na siódmej pozycji, zawodników MCKiS-u Jaworzno. Górą z tego pojedynku wyszli reprezentanci Lubelszczyzny, którzy odnieśli pierwsze zwycięstwo w 2020 roku. Ważnym wydarzeniem związanym z tym spotkaniem było zaprezentowanie hymnu lubelskiej drużyny, który poniósł ją do stratosfery i miał niemały wkład w zdobycie trzech punktów. - Wygrana pozwoliła nam znaleźć się bliżej fazy play off - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener beniaminka.
Lublinianie przełamali swoją serię porażek, która ciągnęła się za nimi od początku stycznia. Po czterech przegranych spotkaniach, zwyciężyli za trzy punkty, pokonując przed własną publicznością MCKiS Jaworzno 3:1. Gospodarze tylko w trzecim secie pozwolili jaworznianom przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
- Trudno nawet określić jak bardzo odetchnęliśmy po tym meczu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że po każdej kolejnej porażce coraz trudniej byłoby nam wrócić na zwycięski szlak. Tak już jest w sporcie, że gdy trafia się seria bez wygranej, to pewność siebie spada. Mam nadzieję, że najgorsze już jest za nami. Dla nas to spotkanie było za sześć punktów. Chcieliśmy znów uwierzyć w to, że potrafimy wygrywać, co zresztą pokazaliśmy. Wyszliśmy na ten mecz na pełnej determinacji i powiedzieliśmy sobie w szatni, że to jest ten dzień, w którym musimy się przełamać i “wygryźć” zwycięstwo z parkietu - powiedział Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki.
I dodał - Myślę, że rywale byli zaskoczeni tym, że tak bardzo ofensywnie graliśmy. Szkoda trzeciego seta, w którym przegraliśmy. Choć należy przyznać, że popełniliśmy w nim bardzo wiele błędów na zagrywce. To zadecydowało o tym, że przegraliśmy tę partię. W tym starciu zależało nam też na tym, by wrócić do górnej części tabeli. Różnice punktowe są bardzo małe, ale jednak wygrana pozwoliła nam znaleźć się bliżej fazy play off.
Już w czwartek lublinianie rozegrają kolejne spotkanie. Na inaugurację 21. serii zmierzą się na wyjeździe z SPS Chrobrym Głogów. Początek o godzinie 18.00.