Maciej Wóz: nie jesteśmy drużyną do bicia
- Jesteśmy zadowoleni z naszego miejsca w tabeli. Znajdujemy się aktualnie na bezpiecznym 9. miejscu dającym utrzymanie. Większość naszego zespołu była w trakcie poznawania tej ligi. Jest to nasz debiutancki sezon w tych rozgrywkach. Po pierwszej rundzie wiemy już czego możemy się spodziewać. Na pewno głód gry i możliwość rywalizacji na wyższym poziomie przyczynił się do tego, że nie jesteśmy drużyną do bicia - tak podsumował pierwszą część rundy zasadniczej w wykonaniu ZAKSY Strzelce Opolskie, Maciej Wóz, środkowy beniaminka.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Za wami bardzo wymagające spotkanie przeciwko BBTS Bielsko-Biała, ale niestety ostatecznie nie zdobyliście żadnego punktu.
MACIEJ WÓZ: Niestety mecz nie poszedł po naszej myśli. Drużyna z Bielska-Białej postawiła nam wysoko poprzeczkę. Jest to silny zespół, który wykorzystał nasze słabsze momenty i zdołał przechylić szalę na swoją korzyść. Przyczyniły się do tego też błędy własne, których popełniliśmy zdecydowanie za dużo.
Pierwszy set zagraliście koncertowo. Nie daliście rywalom żadnych szans na nawiązanie równorzędnej walki. Co stało się z waszą grą od drugiej partii?
MACIEJ WÓZ: W drugiej partii w nasze szeregi wkradł się pewien kryzys. Do mniej więcej połowy seta mecz był równany, lecz potem mieliśmy problemy ze skończeniem ataku. Nabijaliśmy się na blok przeciwnika. Goście w pełni wykorzystali słabszy okres naszej gry.
Analizując statystyki mam wrażenie, że kluczem do zwycięstwa w tym meczu bielskiej drużyny był blok. W tym elemencie przegraliście 4-14. Mam rację?
MACIEJ WÓZ: Tak, zgadzam się w stu procentach. Ten element bardzo pomógł drużynie z Bielska-Białej. My niestety nie byliśmy w stanie pomóc sobie blokiem w tym meczu.
Pierwszą część rundy zasadniczej zakończyliście na 9. miejscu. Wygraliście siedem na trzynaście spotkań. Jak na beniaminka, to chyba bardzo dobry wynik? Jak podsumuje pan tę część sezonu?
MACIEJ WÓZ: Jesteśmy zadowoleni z naszego miejsca w tabeli. Znajdujemy się aktualnie na bezpiecznym 9. miejscu dającym utrzymanie. Większość naszego zespołu była w trakcie poznawania tej ligi. Jest to nasz debiutancki sezon w tych rozgrywkach. Po pierwszej rundzie wiemy już czego możemy się spodziewać. Na pewno głód gry i możliwość rywalizacji na wyższym poziomie przyczynił się do tego, że nie jesteśmy drużyną do bicia.
W tabeli jesteście na 9. miejscu, ale prawda jest taka, że aż pięć drużyn przed wami ma równo po 22 punkty... To pokazuje jak liga jest niezwykle wyrównana i małe punkty decydują, kto jest nieco wyżej w tej klasyfikacji.
MACIEJ WÓZ: Co kolejkę są duże przetasowania w tabeli. Liga jest o wiele ciekawsza i dostarcza dużo emocji. Każdy punkt zdobyty jest na wagę złota.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak ciężko pracować i przygotować się na rundę rewanżową, która zdaniem wielu będzie dużo trudniejsza. W sobotę zagracie na wyjeździe z Lechią, z którą u siebie rozegraliście bardzo wyrównane spotkanie, ostatecznie przegrane 1:3.
MACIEJ WÓZ: Teraz zapominamy o przegranym spotkaniu i skupiamy się na najbliższym meczu. Będziemy grali na trudnym terenie. Spodziewamy się bardzo trudnego spotkania, lecz zrobimy, co w naszej mocy, aby wygrać to spotkanie.