Marcin Brzeziński: w każdym meczu czeka nas trudne granie
SPS Chrobry Głogów przegrał na wyjeździe z MCKiS Jaworzno 2:3 w zaległym meczu 3. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Głogowianie nie poddają się i przygotowują się do sobotniego spotkania przed własną publicznością przeciwko Lechii Tomaszów Mazowiecki. - Nigdy jako beniaminek tej ligi nie jesteśmy stawiani w roli faworyta, a w każdym meczu czeka nas trudne granie - powiedział Marcin Brzeziński, atakujący SPS Chrobrego.
Za drużyną z Głogowa wyrównane, pięciosetowe spotkanie przeciwko MCKiS Jaworzno. Podopieczni Dominika Walencieja mieli szanse nawet na komplet punktów, ale przegrali trochę na własne życzenie końcówkę czwartego seta i minimalnie w tie-breaku. Ostatecznie dopisali do swojego konta jeden punkt.
- Chcieliśmy w Jaworznie ugrać więcej punktów, chociaż wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie zadanie. Jesteśmy zadowoleni z bloku. Dobrze pograliśmy w tym elemencie. W końcu też poszanowaliśmy zagrywkę. Nie robiliśmy aż tylu błędów, może za wyjątkiem pierwszego seta. To rzutowało na całą grę. Gospodarzom nie było łatwo odprawić nas z kwitkiem. W poprzednich meczach mieliśmy taki problem, że sami nie dawaliśmy sobie szansy gry - powiedział Marcin Brzeziński, atakujący SPS Chrobrego Głogów.
Aktualnie zespół z Dolnego Śląska zajmuje 12. miejsce w tabeli. W sobotę we własne hali podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki w ramach 11. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Zapowiada się ciekawe spotkanie.
- Nigdy jako beniaminek tej ligi nie jesteśmy stawiani w roli faworyta, a w każdym meczu czeka nas trudne granie. Będziemy robili wszystko, co w naszej mocy, aby w następnych spotkaniach urywać rywalom te punkty - zakończył atakujący.
Warto dodać, że dzień później, czyli w niedzielę wspomniane zespoły rozegrają drugie spotkanie, ale w ramach 3. rundy Pucharu Polski. Początek tego meczu o godznie 18.00.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
