Marcin Krawiecki: przeciwnik zawiesił nam wysoko poprzeczkę
AZS AGH Kraków po zaciętym pięciosetowym boju pokonał SMS PZPS Spała w meczu 11. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Przeciwnik zawiesił nam wysoko poprzeczkę. W początkowej części spotkania nie mogliśmy odnaleźć swojego rytmu gry. Na szczęście od trzeciej partii wróciliśmy na swoje tory i wyszarpaliśmy to zwycięstwo - powiedział Marcin Krawiecki, rozgrywający Akademików.
Sobotnie starcie krakowskiej drużyny ze spalską młodzieżą nie należało do najłatwiejszych. Pierwsze dwie partie podopieczni Andrzeja Kubackiego przegrali. Dopiero od trzeciego seta zaczęli prezentować lepszą siatkówkę. Udało się im doprowadzić do tie-breaka, a następnie w decydujących momentach zachować więcej zimnej krwi. AZS AGH zwyciężył finalnie 3:2.
- Tu nie chodzi o to, że lubimy wprowadzać nerwową atmosferę, a o to, że po prostu czasami nie wszystko układa się po naszej myśli. Tak właśnie było podczas sobotniego meczu. Przeciwnik zawiesił nam wysoko poprzeczkę. W początkowej części spotkania nie mogliśmy odnaleźć swojego rytmu gry. Na szczęście od trzeciej partii wróciliśmy na swoje tory i wyszarpaliśmy to zwycięstwo - powiedział Marcin Krawiecki, rozgrywający zespołu z grodu Kraka.
I dodał - Myślę, że było to bardzo emocjonujące spotkanie. Dużo setów na przewagi, gdzie tak naprawdę jedna piłka mogła zaważyć o losie danej partii, czy nawet meczu. Kibicom na pewno mogło się podobać to starcie. My wyciągniemy wnioski z popełnionych błędów. Cieszymy się bardzo z tego, że udało nam się wrócić i pokazać, iż potrafimy w takich sytuacjach doprowadzić do zwycięstwa. To nasze drugie takie spotkanie, kiedy odwracamy losy meczu.
Nikogo abolutnie nie dziwi fakt, że po obu stronach siatki było naprawdę nerwowo. Tym bardziej, że gra była na styku.
- Pojawiają się w takich sytuacjach przepychanki słowne. To normalne, kiedy robi się nerwowo. Taka sytuacja miała miejsce między innymi w końcówce trzeciego seta. Wszyscy graliśmy po prostu na dużych emocjach. Obie drużyny walczyły o swoje i nikt nie odpuszczał. Osobiście mogę powiedzieć tylko tyle, że bardzo cieszę, iż to my wyszliśmy zwycięsko z tego seta - zakończył Krawiecki.
Po 11. kolejkach TAURON 1. Ligi Mężczyzn AZS AGH Kraków z dorobkiem 16 punktów zajmuje 11. miejsce. Akademicy najbliższe spotkanie rozegrają na wyjeździe. W czwartek wspólnie z BKS Visła Proline Bydgoszcz zainaugurują 12. serię spotkań.