Marcin Ogonowski: musimy dalej ciężko pracować
BKS Visła Bydgoszcz w sobotnie popołudnie na wyjeździe zmierzy się z ZAKSĄ Strzelce Opolskie w ramach meczu 23. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. - Zakończyliśmy udział w Pucharze Polski. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak dalej ciężko pracować - powiedział Marcin Ogonowski, trener bydgoszczan.
We wtorkowy wieczór zespół z Bydgoszczy zakończył swój udział w tegorocznych rozgrywkach TAURON Pucharu Polski Mężczyzn na etapie ćwierćfinału. Bydgoszczanie we własnej hali przegali z Jastrzębskim Węglem 0:3.
- Jastrzębski Węgiel znajduje się w czołówce PlusLigi i będzie w niej rywalizował o medale. Pokazał nam miejsce w szeregu. Oprócz pierwszego seta, w którym fajnie graliśmy i walczyliśmy, to nie podjęliśmy walki. Jastrzębianie prezentowali się bardzo dobrze. Bronili i mieli dobre wybloki, dzięki czemu konstruowali swoje akcje. My z kolei graliśmy na małej liczbie błędów, ale nie przełożyło się to na naszą korzyść - powiedział Marcin Ogonowski, trener BKS Visły.
I dodał - Była to dla nas dobra lekcja. Zawodnicy zobaczyli jaki jest poziom PlusLigi. Na pewno jest to dla nas materiał do analizy.
Szkoleniowiec gospodarzy w czasie tego spotkania miał ograniczone pole manewru dotyczące zmian. Z kontuzją zmaga się m.in. atakujący zespołu Patryk Strzeżek. W tym starciu nie wystąpił również rozgrywający Piotr Lipiński.
- Trzeba pamiętać, że byliśmy tylko z jednym rozgrywającym i atakującym, więc nie mieliśmy pola manewru, a zmiany by się przydały - zauważył sternik BKS Visły.
Teraz zespół znad Brdy koncentruje się na pierwszoligowych rozgrywkach i wypracowaniu możliwie najwyższej lokaty przed fazą play off. Już dzisiaj na wyjeździe zmierzy się z ZAKSĄ Strzelce Opolskie.
- Nie pozostaje nam nic innego jak dalej ciężko pracować - zakończył Ogonowski.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
