Marian Kardas: chcemy grać dobrą siatkówkę
- Naszą drużynę zakończyliśmy budować w połowie maja. Mam nadzieję, że ten zespół będzie ciekawszy, niż w poprzednich rozgrywkach, a do tego walczący. Pewnie znowu nie będziemy faworytem, bo do tego grona będą zaliczane inne drużyny. Naszym celem będzie pokonywać tych faworytów i wygrywać. Krótko mówiąc, chcemy grać dobrą siatkówkę. Liczę na to, że będziemy trochę nieobliczaną drużyną - mówi Marian Kardas, trener KRISPOL Września w specjalnej rozmowie z naszym portalem, w której podsumował tegoroczne rozgrywki TAURON 1. Ligi Mężczyzn oraz opowiedział o budowaniu drużyny na nowy sezon, a także zdradził plany dotyczące okresu przygotowawczego.
TAURON 1. LIGA.PL: Za waszą drużyną sezon 2020/21, który zakończyliście na 13. miejscu. To był trudny, wymagający i chyba niezbyt udany rok, bo oczekiwania był nieco inne? Jak podsumowałby pan ostatnie rozgrywki TAURON 1. Ligi?
MARIAN KARDAS: Sezon był nieudany, ale oczekiwania względem wyników mieliśmy stonowane. Mieliśmy stosunkowo młodą drużynę, mało doświadczoną. W składzie mieliśmy zawodników, którzy nie byli wiodącymi graczami w swoich zespołach, czy w 1. Lidze. W związku z tym, naszym celem było utrzymanie się w lidze. Początkowo mocno walczyliśmy o utrzymanie. Później pojawiły się różne informacje - spadamy, a potem zostajemy. Finalnie wiemy, że zostajemy na zapleczu PlusLigi, co nas bardzo cieszy. Nie będę ukrywał, że o tym ostatnim sezonie musimy jak najszybciej zapomnieć. A jednocześnie, wyciągamy z niego wnioski, aby ustrzec się przed podobną sytuacją w przyszłości. Myślę, że możemy te ostatnie rozgrywki potraktować jako przestrogę, żeby czegoś nie robić, bo konsekwencje, czy kara mogą okazać się dużo bardziej dotkliwe.
Jesteście aktualnie w trakcie budowania skład na sezon 2021/22. Może pan zdradzić, jak przebiega ten proces? Po aktualnych komunikatach wiele wskazuje, że będziemy mieli do czynienia ze swego rodzaju rewolucją kadrową?
MARIAN KARDAS: Zespół po ostatnim sezonie został znowu przemeblowany. Duża grupa zawodników odeszła, bowiem otrzymali inne propozycje. Dla niektórych graczy wbrew pozorom, pomimo słabych wyników sportowych ten sezon nie był wcale taki zły. Zawodnicy otrzymali propozycję gry w innych klubach i znaleźli nowych pracodawców. Natomiast część siatkarzy zakończyła karierę. Rzeczywiście zaczęliśmy budować nową drużynę. W składzie mamy kilku doświadczonych zawodników, a także młodych oraz takich, którzy zniknęli na jakiś czas z polskiego rynku w siatkówce. Dlatego mamy w zespole, m.in. dwóch przyjmujących, którzy grali w II niemieckiej Bundeslidze. Teraz nadszedł czas, aby pokazali się w polskiej lidze. Kto wie, może po roku okaże się, że dostaną jeszcze lepsze propozycje i wyjdzie na to, że będę musiał od nowa budować zespół. Chcę jednak zaznaczyć, że osobiście zawsze jestem zadowolony, kiedy zawodnicy przychodzący do Wrześni rozwijają się, pokazują swoje umiejętności. To dla mnie dowód na to, że wybierając ich do drużyny dokonałem właściwego wyboru.
Zgodzi się pan ze mną, że z roku na rok pierwszoligowe rozgrywki cieszą się coraz większą popularnością wśród zawodników? TAURON 1. Liga jest po prostu atrakcyjna dla siatkarzy?
MARIAN KARDAS: Każdy chce grać w 1. Lidze, aby się pokazać i dostać kontrakt w PlusLidze. Takich zawodników, którzy dostali szanse gry w polskiej ekstraklasie z roku na rok jest coraz więcej. Uważam, że to dobra rzecz, która dotyczy pierwszoligowych rozgrywek. To nie jest słaba liga, czy poczekalnia. To miejsce, które w świetny sposób potrafi przygotować zawodników do płynnego przejścia do PlusLigi. Cały czas rozwijają się, mają wiele szas na pokazanie się i podniesie swoich umiejętności. Niekomu nie trzeba przecież mówić, że PlusLiga jest jedną z najsilniejszych lig w Europie. Kilka tygodni temu przecież polska drużyna - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Puchar Europy. To są rzeczy bardzo ważne.
Jaki cel będzie przyświcał nowej drużynie KRISPOL Września w sezonie 2021/22?
MARIAN KARDAS: Naszą drużynę zakończyliśmy budować w połowie maja. Mam nadzieję, że ten zespół będzie ciekawszy, niż w poprzednich rozgrywkach, a do tego walczący. Pewnie znowu nie będziemy faworytem, bo do tego grona będą zaliczane inne drużyny. Naszym celem będzie pokonywać tych faworytów i wygrywać. Krótko mówiąc, chcemy grać dobrą siatkówkę. Liczę na to, że będziemy trochę nieobliczaną drużyną.
Wiem, że do rozpoczęcia przygotowań do nowego sezonu zostało jeszcze trochę czasu. Pozwolę sobie jednak zapytać, czy ma pan już jakiś wstępny plan dotyczący przygotowań do rozgrywek 2021/22?
MARIAN KARDAS: Z tego co wiem, rozgrywki rozpoczniemy koło 22 września. W związku z tym nasze przygotowania rozpoczną się 19 lipca. Będziemy trenowali na własnych obiektach. W planach mamy kilka turniejów, m.in. u siebie we Wrześni pod koniec sierpnia, w Bydgoszczy oraz Sulęcinie. Do tego gry kontrolne. Zapewne z zespołami, które są najbliżej nas, czyli Głogów, Sulęcin oraz Bydgoszcz. Myślę, że to właśnie z tymi ekpiami będziemy najwięcej grali.
Skład KRISPOL-u Września na sezon 2021/22
rozgrywający: Piotr Lipiński, Wojciech Wachowicz
atakujący: Mateusz Linda, Paweł Cieślik
środkowy: Robert Brzóstowicz, Konrad Bączek, Konrad Jankowski, Łukasz Rymarski
przyjmujący: Kacper Leracz, Mateusz Łysikowski, Adrian Kopij, Jan Kopyść
libero: Patryk Ligocki, Bartosz Zieliński