Aktualności

Marian Kardas: trzeby było napocić się, żeby wygrywać

APP Krispol Września zdobył brązowy medal w 1. Lidze Mężczyzn. W play off pokonał KS Lechię Tomaszów Mazowiecki 3-0, a ostatni mecz przed własną publicznością wygrał 3:2 (25:14, 21:25, 32:30, 20:25, 15:10).

- Nie byliśmy faworytami tegorocznych rozgrywek dlatego trzecie miejsce bardzo nas cieszy. Oczywiście w miarę jedzenia apetyt rósł. Jednak w półfinale Nysa była od nas lepsza bez dwóch zdań. Z kolei Lechia wygrała sezon zasadniczy z dużą przewagą nad resztą. Dlatego wszyscy we Wrześni cieszymy się z uzyskanego rezultatu – powiedział Marian Kardas, trener APP Krispolu.

Trener Kardas pracuje we Wrześni już drugi sezon. – Ten ostatni był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie odstawała zdecydowanie od reszty stawki. Trzeba było napocić się, żeby wygrywać. Poziom sportowy rywalizacji był bardzo równy. Można było łatwo wygrać, ale też niespodziewanie przegrać – powiedział Marian Kardas.

Dziś w Suwałkach dojdzie do trzeciego meczu finału play off pomiędzy Ślepskiem i Stalą Nysa. Gospodarze czwartkowej konfrontacji prowadzą w play off 2-0.

– Goście na pewno łatwo nie poddadzą się. Suwałczanie mają przewagę, ale muszą jeszcze popracować. Wczoraj Zawiercie prowadziło z ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:0 i wydawało się, że już jest w finale. Ostatecznie przegrało 2:3 i teraz rywal jest faworytem. Sport jest nieobliczalny – przypomina Marian Kardas.

Siatkarze APP Krispolu po zdobyciu brązowego medalu otrzymali kilka dni wolnego. – Spotkamy się 25 kwietnia i będziemy zastanawiać się nad przyszłym sezonem. Zaczniemy już układać fundamenty przyszłego zespołu. Zobaczymy kto będzie chciał odejść, a kto zostanie – zakończył trener APP Krispolu.

Powrót do listy